Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Hołd dla ofiar rzezi wołyńskiej: „Nie o zemstę, lecz o pamięć wołają ofiary”

Marek Wolski
Marek Wolski
14 lipca na cmentarzu parafialnym w Chodzieży odbyła się uroczystość upamiętniająca Polaków zamordowanych 79 lat temu przez ukraińskich nacjonalistów podczas rzezi wołyńskiej.

Organizatorem chodzieskich obchodów Narodowego Dnia Pamięci Ofiar Ludobójstwa dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów na obywatelach II Rzeczypospolitej Polskiej było Chodzieskie Stowarzyszenie Patriotyczne, wspierane przez Towarzystwo Miłośników Lwowa i Kresów Południowo-Wschodnich Oddział w Pile.

Uczestnicy spotkania oddali hołd i modlili się za ofiary zbrodni, do której doszło 11 lipca 1943 roku na Kresach Południowo-Wschodnich II Rzeczypospolitej Polskiej. Ukraińcy z organizacji OUN i UPA zaatakowali wtedy blisko 100 polskich miejscowości.
Według szacunków polskich historyków ukraińscy nacjonaliści podczas rzezi wołyńskiej w brutalny sposób zamordowali około 100 tys. Polaków.

Trudno nam dzisiaj to wszystko zrozumieć, jak człowiek mógł drugiemu człowiekowi zgotować taki los, bo przecież Polacy i Ukraińcy byli sąsiadami. Ich dzieci wspólnie spędzały czas na zabawie, a jednak do tego doszło. Wszystkiemu winna była nienawiść, ukraiński nacjonalizm i złość, które spowodowały że na Wołyniu wydarzyło się coś strasznego. Dziś pamiętamy o tej tragedii i o tych, którzy zostali wówczas zamordowani

– mówiła prowadząca uroczystość Monika Gierczak z Chodzieskiego Stowarzyszenia Patriotycznego.

Rzeź wołyńska jest jedną z najbardziej tragicznych kart historii naszego narodu. Jednak dzisiaj równie bolesny czas przeżywają Ukraińcy zaatakowani przez Rosjan.

Dzisiaj to Ukraina doświadcza okrutnego i strasznego nacjonalizmu. Dziś oni walczą o wolność, również o naszą wolność. Pamiętamy o wydarzeniach z roku 1943, ale nie spowodowało to w naszych sercach nienawiści. Wręcz przeciwnie. Ostatnie miesiące pokazały solidarność Polski i Ukrainy. Na nowo piszemy historię, w której nie ma nienawiści i zemsty. Okazaliśmy Ukraińcom pomocną dłoń i daliśmy dach głową

– dodała w dalszej części swojego wystąpienia Monika Gierczak.

Zło dobrem zwyciężaj

Krótkie słowo i modlitwę podczas uroczystości wygłosił ks. Krystian Molecki z parafii pw. św. Floriana w Chodzieży.

To, co się dzieje dzisiaj w Polsce i otwartość Polaków na bliźnich pokazują jak się walczy ze złem. Do takich tragedii doprowadza to, o czym mówi nam wiara, czyli grzech człowieka, który niszczy drugiego człowieka. Jezus uczy nas w Ewangelii, żeby zło dobrem zwyciężać. Wierzę, że to dobro, które się rozlało w obecnym czasie, zmieni historię naszych dwóch narodów.

W dalszej części uroczystości Jadwiga Leśkiewicz zaprezentowała swoje wiersze „Nie zapomnij” oraz „Dom rodzinny”, natomiast Mieczysław Góra przedstawił wiersz „Wołyń 1943”.

Z powodów zdrowotnych w spotkaniu nie uczestniczył Mirosław Kowzan, autor książek „Krzyż na Perczynie” i „Śladami rodzinnych korzeni”. Skierował jednak do uczestników uroczystości dwa listy.
W pierwszym podziękował wszystkim za przybycie i poinformował o nadaniu Monice Gierczak plakietki „Wołyń 1943”. Wręczył ją prezes Towarzystwa Miłośników Lwowa i Kresów Południowo-Wschodnich w Pile Witold Wintonowicz. Plakietki takie otrzymują osoby wyróżniające się w propagowaniu prawdy o zbrodni wołyńskiej.
W drugim liście Mirosław Kowzan wyraził ubolewanie, że powołany przez burmistrza Chodzieży Zespół ds. Konsultacji nazwy ronda przy kościele pw. Nawiedzenia NMP skreślił, zgłoszoną przez niego, propozycję „Ofiar Rzezi Wołyńskiej”.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na chodziez.naszemiasto.pl Nasze Miasto