Marsz Pamięci Powstańców Wielkopolskich w rocznicę Bitwy o Chodzież

Marsz Pamięci Powstańców Wielkopolskich odbył się w 104 rocznicę Bitwy o Chodzież, która rozegrała się 8 styczna 1919 roku. Jego uczestnicy – po odśpiewaniu „Mazurka Dąbrowskiego” – wyruszyli z ronda w Ratajach i przeszli do kamienia upamiętniającego Bitwę o Chodzież, który znajduje się przy ulicy Dworcowej.

Pod pomnikiem odbyła się krótka uroczystość patriotyczna.

Powstanie Wielkopolskie było zwycięskim zrywem, który zwieńczył pracę kilku pokoleń dążących do tego, żeby Polska była niepodległym państwem. Musimy pamiętać, że bój o Chodzież był jedną z najbardziej krwawych bitew Powstania Wielkopolskiego. W walkach uczestniczyły oddziały z Margonina, Obornik, Rogoźna, Czarnkowa i Wągrowca. Atak nastąpił jednocześnie z trzech stron, dzięki czemu powstańcom udało się opanować miasto i zwyciężyć. Dzisiaj pod tym pomnikiem chcemy pochylić głowy i oddać cześć tym, którzy walczyli o naszą wolność, o naszą małą ojczyznę, o Wielkopolskę

– mówiła prowadząca uroczystość Monika Gierczak z Chodzieskiego Stowarzyszenia Patriotycznego.

Następnie kwiaty pod pomnikiem złożyli: prezes Chodzieskiego Stowarzyszenia Patriotycznego Przemysław Lasota oraz delegacja Koła Towarzystwa Pamięci Powstania Wielkopolskiego w Chodzieży z jego wieloletnim prezesem, a obecnie prezesem honorowym Romanem Grewlingiem na czele.

Po złożeniu kwiatów wszyscy odśpiewali „Rotę”, którą zaintonowali uczestniczący w Marszu Pamięci Powstańców Wielkopolskich uczniowie Szkoły Podstawowej im. Marii Skłodowskiej-Curie w Oleśnicy.

Roman Grewling, który jest wiceprezesem wielkopolskiego oddziału Towarzystwa Pamięci Powstania Wielkopolskiego, w pierwszej części swojego wystąpienia przypomniał, jak doszło do tego, że przy ulicy Dworcowej stanął kamień – pomnik ku czci Powstańców Wielkopolskich, którzy walczyli w Bitwie o Chodzież.

Mam do tego kamienia osobisty stosunek. W roku 2004 znalazłem go w Krzewinie u państwa Edwarda i Marii Matkowskich. Oni go podarowali naszemu Towarzystwu i po dwóch miesiącach przygotowań postawiliśmy go w tym miejscu. Było to 8 maja 2004 roku. Waży 7 ton i ma 3 mln lat. Stwierdziliśmy, że głaz o takiej wadze i wielkości będzie świetnie upamiętniał zwycięskie Powstanie Wielkopolskie

.

Następnie Roman Grewling podkreślił rangę zwycięskiego zrywu Wielkopolan, który rozpoczął się 27 grudnia 1918 roku i po kilku dniach dotarł do Chodzieży.

Tutaj w miejscu, gdzie stoi ten kamień, doszło do nierozstrzygniętego pojedynku por. Skotarczaka z dowódcą niemieckich grenadierów baronem Rochem von Lüttwitzem. Zupełnie inna była geografia tego miejsca. Tam dalej w stronę dworca stał pierwszy niemiecki karabin maszynowy, przy dworcu drugi. Powstańcy zdobyli obydwa i przy ich pomocy doprowadzili do klęski Niemców. 27 grudnia uczciliśmy zwycięskie Powstanie Wielkopolskie pod pomnikiem „Wdzięczni za Wolność”, 6 stycznia byliśmy pod pomnikiem Powstańców Wielkopolskich na chodzieskim cmentarzu, a dzisiaj – 8 stycznia – nie wyobrażam sobie, żebym nie był tutaj.

Roman Grewling zaproponował Chodzieskiemu Stowarzyszeniu Patriotycznemu zorganizowanie wspólnej konferencji popularnonaukowej, która mogłaby się odbyć 16 lutego w rocznicę zakończenia Powstania Wielkopolskiego. Prezes ChSP Przemysław Lasota wyraził nadzieję, że ta bardzo ciekawa propozycja, po jej dokładnym omówieniu, dojdzie do skutku.

Ostatnim akcentem Marszu Pamięci Powstańców Wielkopolskich i uroczystości pod pomnikiem było odpalenie rac.
W wydarzeniu uczestniczyli także członkowie Stowarzyszenia Rekonstrukcji Historycznej "Ehrhardt M17" z Budzynia, Stowarzyszenia "Militarna Chodzież i Okolice", Stowarzyszenia Historycznego "Saper Wielkopolski" z Wągrowca oraz uczniowie i dyrekcja Szkoły Podstawowej w Oleśnicy.