Rataje. Mistrzyni świata Klaudia Adamek gościem Dobrej Szkoły

- To dla nas ogromny zaszczyt - podkreśla Aleksandra Szajowska, prezes Stowarzyszenia Oświatowego Dobra Szkoła. - Jesteśmy pierwszą szkołą, która zaprosiła Klaudię Adamek na spotkanie z uczniami, jak nam powiedziała. Staramy się, zgodnie z koncepcją szkoły, rozwijać w uczniach pasję, wzmacniać ich mocne strony, pokazywać wzory, budować poczucie własnej wartości. Głęboko wierzę w to, że każdy uczeń jest wyjątkowy, że skrywa w sobie talent, wystarczy go odkryć, a takie spotkania temu sprzyjają.

Klaudia Adamek opowiadała o swoich przygotowaniach do zbliżających się Igrzysk Olimpijskich w Tokio, o pierwszych wyjazdach w reprezentacji Polski, o początku drogi sportowej, treningach, pasji, sportowej drodze, ale także o sportowej postawie, która kształtuje charakter.

- Każdy może uprawiać sport, bieganie nie wymaga dużych środków finansowych - mówiła Klaudia Adamek - wystarczy wyjść z domu i biegać. Najważniejsze są chęci i mobilizacja, od tego wszystko się zaczyna. Następnie trzeba to polubić, a potem nawet nie wiadomo, kiedy codzienny sport stanie się pasją i wyznacza życiowe cele. Pytacie, jak wygląda mój trening? To nie tylko bieganie, to również siłownia, którą uwielbiam. Stosuję też specjalną dietę, która jest ważna dla sportowców, ale zdarzają się momenty słabości, kiedy sięgam po słodycze lub inne pokusy, bo to jest przyjemne. Mimo ciężkiej pracy, która narzuca na mnie ograniczenia, gdyż częściowo rezygnuję z pewnych elementów życia, jestem bardzo szczęśliwą osobą.

- Nie lubię szumu medialnego wokół mojej osoby, to mnie męczy i stresuje, ale przestałam zwracać na to uwagę. Przed ważnymi zawodami wyłączam telefon, żeby nic mnie z rozpraszało i ściśle trzymam się planu dnia, wszystko musi być uporządkowane, zaplanowane co do minuty. Moim rytuałem przed zawodami jest spacer i słuchanie muzyki - serdecznie uśmiecha się mistrzyni Klaudia.

Biegaczka podkreśliła, że sport zdecydowanie uczy odpowiedzialności za swoje decyzje, samodzielności , obowiązkowości, postawy fair- play i organizacji.

- Ja musiałam być bardzo samodzielna. Dzięki mojej pasji poznałam świat, odwiedziłam miejsca, o których wcześniej mogłam wyłącznie pomarzyć. A zaczęłam trenować w 4 klasie szkoły podstawowej, trener odkrył we mnie talent i tak się potoczyło. Wiele zależy od ludzi, których spotkamy na swojej drodze. To, co osiągnęłam, jest sumą talentu i ciężkiej pracy. Cieszę się, że kiedyś, ktoś pomógł mi rozwinąć skrzydła - z uśmiechem stwierdziła znakomita sportsmenka.

- Uczniowie aktywnie uczestniczyli w spotkaniu, zadawali pytania i byli naprawdę zainteresowani - cieszy się Małgorzata Olejniczak, dyrektor szkoły.

Uczniowie Dobrej Szkoły nie tylko wysłuchali opowieści mistrzyni sztafet, ale również wzięli udział w grach i zabawach sportowych z jej udziałem. Nie zabrakło też innych atrakcji, np. wizyty strażaków z OSP Milcz.