Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gabriel Walczak z Lipiej Góry opowiada o spotkaniu z Ronaldo [FOTO]

Martin Nowak
Gabriel Walczak z Lipiej Góry opowiada o spotkaniu z Ronaldo [FOTO]
Gabriel Walczak z Lipiej Góry opowiada o spotkaniu z Ronaldo [FOTO]
Chorujący na zanik mięśni Gabriel Walczak z Lipiej Góry marzył o spotkaniu z zawodnikami Realu Madryt. To marzenie udało mu się zrealizować. "Znani piłkarze to bardzo mili i przyjaźni ludzie" - mówi 13-latek

Aby spełnić swoje marzenie, chorujący na zanik mięśni Gabriel Walczak z Lipiej Góry musiał polecieć aż do Madrytu. Tam spotkał się ze swoim idolem - Cristiano Ronaldo oraz innymi piłkarzami Realu Madryt!

Zobacz też: Gabriel Walczak z Lipiej Góry spotka się z piłkarzami Realu Madryt!

Jeszcze przed wylotem Gabriel obiecał, że po swoim powrocie podzieli się z nami wrażeniami. Dziś mówi, że jest najszczęśliwszym chłopcem na świecie, a Madryt to najpiękniejsza stolica w Europie!

Gabriel Walczak w Madrycie spędził cztery dni. W podróży towarzyszył mu ojciec oraz opiekunka z fundacji "Mam Marzenie", która ufundowała wyjazd.

Już pierwszego dnia spełniło się największe marzenie chłopca.
- O godz. 18 spotkałem się z piłkarzami w ich szatni. Po kolei przychodzili: Alonso, Arbeloa, Morata, Ramos, Marcelo, Di Maria, Pepe, Casillas. Na końcu przyszedł Ronaldo - mówi zachwycony spotkaniem ze sportowcami nastolatek.

Według Gabriela, znani piłkarze to bardzo mili i przyjaźni ludzie. Wszyscy uśmiechali się do niego i pozdrawiali go po hiszpańsku. Z każdym mógł sobie zrobić zdjęcie i porozmawiać w towarzystwie tłumacza. Najbardziej zadowolony był jednak ze spotkania z Ronaldo, który - choć przyszedł na końcu - na powitanie uściskał go i podał mu rękę.

- Nie zmieniłem zdania o Ronaldo, on nadal jest moim ulubionym piłkarzem. Najlepszym... - mówi Gabriel Walczak z Lipiej Góry.

Ale chwali też innego zawodnika:
- Marcelo ciągle się uśmiechał i obiecał przysłać mi swoją koszulkę. Było to bardzo miłe z jego strony.

Na rozmowach z piłkarzami i zwiedzaniu szatni oraz stadionu, Gabriel spędził blisko dwie godziny. Mówi, że czegoś takiego jeszcze w życiu nie widział - bo stadion jest ogromny i wygląda bardzo imponująco.

Następnego dnia Gabriel oglądał mecz Realu z Malagą FC, podczas którego Ronaldo strzelił pierwszego gola. Potem wraz z ojcem zwiedzał Madryt.

Chodzież.naszemiasto.pl na Facebooku - dołącz do naszej społeczności!

Byłeś świadkiem interesującego wydarzenia? Napisz do nas: [email protected] lub zadzwoń: (67) 281 24 67
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na chodziez.naszemiasto.pl Nasze Miasto