Aby spełnić swoje marzenie, chorujący na zanik mięśni Gabriel Walczak z Lipiej Góry musiał polecieć aż do Madrytu. Tam spotkał się ze swoim idolem - Cristiano Ronaldo oraz innymi piłkarzami Realu Madryt!
Zobacz też: Gabriel Walczak z Lipiej Góry spotka się z piłkarzami Realu Madryt!
Jeszcze przed wylotem Gabriel obiecał, że po swoim powrocie podzieli się z nami wrażeniami. Dziś mówi, że jest najszczęśliwszym chłopcem na świecie, a Madryt to najpiękniejsza stolica w Europie!
Gabriel Walczak w Madrycie spędził cztery dni. W podróży towarzyszył mu ojciec oraz opiekunka z fundacji "Mam Marzenie", która ufundowała wyjazd.
Już pierwszego dnia spełniło się największe marzenie chłopca.
- O godz. 18 spotkałem się z piłkarzami w ich szatni. Po kolei przychodzili: Alonso, Arbeloa, Morata, Ramos, Marcelo, Di Maria, Pepe, Casillas. Na końcu przyszedł Ronaldo - mówi zachwycony spotkaniem ze sportowcami nastolatek.
Według Gabriela, znani piłkarze to bardzo mili i przyjaźni ludzie. Wszyscy uśmiechali się do niego i pozdrawiali go po hiszpańsku. Z każdym mógł sobie zrobić zdjęcie i porozmawiać w towarzystwie tłumacza. Najbardziej zadowolony był jednak ze spotkania z Ronaldo, który - choć przyszedł na końcu - na powitanie uściskał go i podał mu rękę.
- Nie zmieniłem zdania o Ronaldo, on nadal jest moim ulubionym piłkarzem. Najlepszym... - mówi Gabriel Walczak z Lipiej Góry.
Ale chwali też innego zawodnika:
- Marcelo ciągle się uśmiechał i obiecał przysłać mi swoją koszulkę. Było to bardzo miłe z jego strony.
Na rozmowach z piłkarzami i zwiedzaniu szatni oraz stadionu, Gabriel spędził blisko dwie godziny. Mówi, że czegoś takiego jeszcze w życiu nie widział - bo stadion jest ogromny i wygląda bardzo imponująco.
Następnego dnia Gabriel oglądał mecz Realu z Malagą FC, podczas którego Ronaldo strzelił pierwszego gola. Potem wraz z ojcem zwiedzał Madryt.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?