Gdyby ktoś miał wątpliwości, czy jezioro Kopcze jest przepływowe, to powinna rozwiać je rzeka, która właśnie z niego wypłynęła i zmierza starym korytem w kierunku Gwdy. Jedni nazywają takie rzeki okresowe, inni epizodyczne. Są pustynną specjalnością i łatwiej je spotkać w gorącej Australii czy Afryki niż kilka kilometrów od Piły. To właśnie jednak w Kaczorach raz na kilkanaście lat zdarza się ten fenomen.
- Wydawało się, że to zjawiska się już nie powtórzy. Ostatnie lata były dość suche więc patrzyliśmy z niedowierzaniem na podnoszący się poziom wody w Kopcze - mówi Jacek Zwierzyński, nadleśniczy nadleśnictwa Kaczory.
“Wysychająca kałuża” - to opis jeziora sprzed ośmiu lat zamieszczony na jednym z portali wędkarskich. Teraz autor tego wpisu mógłby nie rozpoznać już jeziora. Zwiększyło dwukrotnie swoją powierzchnię, a to, co nie mieści się w brzegach i na rozlewisku toruje sobie właśnie drogę do Gwdy. Na razie rzeka ma ponad dwa kilometry i zatrzymała się w okolicy Żabostowa. Od Gwdy na Pile-Kalinie dzieli ją ponad sześć kilometrów i ...wiadukt na drodze Piła-Kaczory. Ostatni raz udało się jej dopłynąć do Gwdy w 1987 roku.
- Trudno przewidzieć, czy popłynie dalej, gdyż mróz spowalnia przepływ - mówi Jacek Zwierzyński. - Na pewno jest to ciekawe zjawisko hydrologiczne, które dla gospodarki leśnej nie stwarza akurat zagrożenia. W okolicach Żabostowa ta okresowa rzeka wypełnia równie okresowe stawy. Woda utrzymuje się tam do dwóch lat. Potem stawy wysychają, pojawiają się brzozy i sosny, a kilkanaście lat później cały cykl powtarza się na nowo.
Nieco gorzej mają właściciele posesji ze Śmiłowskiej, którzy teraz sąsiadują z rzeką. Na razie strażaków wezwano tylko raz. Do zalanej na metr piwnicy.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?