W niedzielę 29 października Polonia Chodzież podejmowała w Dziembowie zespół Mieszko Gniezno w meczu o mistrzostwo IV ligi.
Ubiegłotygodniowe zwycięstwo bardzo podniosło morale w Polonii Chodzież i tym razem gospodarze grali pewnie przy wspaniałych przyśpiewkach kibiców. Wiele razy atakowali co przyniosło efekt już w 8 minucie, gdzie Jakub Zbieralski popisał się efektownym slalomem w polu karnym gości zdobywając pierwszą bramkę na 1:0.
W drugiej połowie goście przejęli inicjatywę i częściej atakowali, ale tak nic z tego nie wyszło, bo w 93 minucie 18 letni Oliwier Kin na 25 merze okiwał wychodzącego z pola karnego bramkarza gości i posłał piłkę z tej odległości po ziemi do bramki na 2:0.
Wygraną Polonii mecz się zakończył., który obejrzało 224 kibiców.
Dawid Jasiński trener Polonii Chodzież: T
en mecz miał dwa oblicza. Pierwsza połowa to bardzo dobra gra naszego zespołu i na przerwę schodziliśmy z prowadzeniem 1:0. W drugiej połowie zbyt mocno się cofnęliśmy , mam wrażenie, że od 60 min mieliśmy z tyłu głowy żeby tylko dowieść tą jednobramkową przewagę. Broniliśmy się, nastawialiśmy na grę z kontry. Mimo tych trudności stworzyliśmy sobie dwie sytuacje, które mogły, a nawet powinny zakończyć się bramką. Do samego końca Mieszko nas naciskało, w końcówce spotkania wyprowadziliśmy kontrę, którą okazała się skuteczna i wygrywamy 2:0. Mimo słabszej drugiej połowy jestem dumny z chłopaków, z ich ofiarności, determinacji w fazie bronienia. Po objęciu zespołu była to jedna z pierwszych rzeczy, która musieliśmy poprawić. Dzisiaj to zaprocentowało. Dopisujemy ważne 3 pkt. Kibicom dziękujemy za wsparcie!
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?