Polonia Chodzież w rewelacyjnym stylu awansowała do 1/8 Pucharu Wielkopolski

W środę 19 kwietnia Polonia Chodzież rozegrała fenomenalny mecz Pucharu Wielkopolski z Polonią 1912 Leszno.

Mecz rozgrywany był w ciężkich warunkach, padający deszcz i grząskie boisko. Chodzieżaninie rozpoczęli bardzo dobrze bo już w 5 minucie prowadzili po bramce Miłosza Szynkiewicza 1:0. Tuż po przerwie goście wyrównali w 46 minucie na 1:1.

Chwilę później w 48 minucie Kuba Szołdra z Polonii zdobył kolejną bramkę na 2:1, niestety już w 50’ atakowany bramkarz gospodarzy Karol Herman w akcji zagrał piłką ręką tuż za polem karnym za co został ukarany czerwoną kartką, zastąpił go młodziutki Mikołaj Biszof. Goście wykonali rzut wolny, niestety piłka przeszła „mur” po ziemi wpadając do bramki gospodarzy na 2:2.

Chwilę później zostały odpalone race dymne przy bramce gości, a Polonia Chodzież zdobyła trzecią bramkę, ale sędzia nie uznał jej, jak tłumaczył po tym, że " bramkarz nic nie widział".

Tuż pod koniec meczu w 85 minucie goście wyszli na prowadzenie 2:3, emocje sięgnęły zenitu, ale gospodarze znacząco przyspieszyli i w 87 minucie najmłodszy na boisku Kamil Kuzara doprowadził do remisu na 3:3.

Mecz musiał wyłonić zwycięzcę i po krótkiej przerwie rozpoczęły się rzuty karne.

Na bramce Polonii Chodzież stanął bardzo doświadczony zawodnik Dawid Chmielnicki. Pierwszego karnego strzelił zawodnik gospodarzy 1:0, strzał gości obroniony- przez Dawida Chmielnickiego, drugi kary, gospodarze i goście zdobyli bramki 2:1, trzeciego gospodarze i goście przestrzelili, czwartego gospodarze trafili, a goście poprzeczka. Mecz zakończył się wygraną Polonii Chodzież 3:3 w karnych 3:1.

Sergiusz Grabowski trener Polonii Chodzież: Brawo za charakter i chęć wygranej, bo to zawsze buduje i była możliwość sprawdzenia zmienników i nowego ustawienia. Dziękujemy za wsparcie wspaniałych kibiców. Jest jedna zagwozdka z terminarzem WZPN i mam nadzieję, że sportowe podejście wygra.

Następny mecz pucharowy 1 maja z Nielbą Wągrowiec