W sobotę 29 maja Polonia Chodzież podejmowała lidera V ligi zespół Huragan Pobiedziska. Polonia rozpoczęła bardzo dobrze i już w 23 minucie Jakub Zbieralski po asyście Sebastiana Purczyńskiego zdobył pierwszą bramkę dla chodzieskiego zespołu.
Odpowiedz gości była szybka i 33 minucie wyrównali na 1 1. Taki wynik utrzymał się do przerwy. Po przerwie dla Polonii był tylko gorzej w 69 minucie zawodnicy Huraganu wykonali dośrodkowanie z rzutu rożnego i zdobyli bramkę na 1:2, kilka minut później w 73 minucie z 17 metra goście zdobyli kolejną bramkę na 1:3, do końca meczu gospodarze nie zdołali wyrównać i takim wynikiem mecz się zakończył, który obejrzało 207 kibiców.
Na koniec smutny obraz, zrezygnowanych piłkarzy Polonii Chodzież rozmawiających długo z trenerem na ławce rezerwowych, którzy wiedzą że szanse na awans są minimalne.
Pierwszy w tabeli Huragan Pobiedziska ma 64, druga jest Pogoń Łobżenica ma 60 punktów, trzecia jest Polonia Chodzież z 58 punktami i jednym meczem więcej.
Sergiusz Grabowski trener Polonii Chodzież: Mecz wyrównany na dobrym poziomie. Prowadząc 1:0 w takich meczach o bezpośredni awans nie można popełniać indywidualnych błędów, a sytuacje bramkowe trzeba skutecznie kończyć.
Musimy wygrać kolejne mecze i będzie ciekawie do samego końca.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?