Hubert Perlicjan to 18 letni piłkarz Sokoła Szamocin. Zaczynał bardzo wcześnie. Dziś ma porównanie i widzi różnicę między piłką młodzieżową i seniorską.
Hubert Perlicjan: W piłkę zacząłem grać w wieku 4 lat z moimi kuzynami to oni zaszczepili we mnie zamiłowanie do tego sportu. Na pierwszy trening pojechałem z Kacprem Małachowskim również zawodnikiem Sokoła. Moim pierwszym trenerem był Marek Gierlikowski , który wskazał dla mnie odpowiednią pozycję czyli obrońcy.
Po przejściu do grupy juniora trafiłem pod skrzydła trenera Włodzimierza Małachowskiego, który jest także moim obecnym trenerem. To właśnie pod okiem trenera Włodka rozwinąłem się najbardziej jako zawodnik i dzięki niemu jestem w tym miejscu w którym znajduje się obecnie.
Najtrudniejszym okresem dla mnie było przejście do drużyny seniorów, zupełnie co innego od gry w drużynach młodzieżowych. Najbardziej była odczuwalna różnica jeżeli chodzi o siłę fizyczną, ale dziękuję wszystkim kolegom z drużyny, oraz trenerowi za ciepłe przyjęcie i wsparcie w tym okresie.
Chciałbym życzyć wszystkim zawodnikom z Sokoła oraz innych zespołów przede wszystkim zdrowia oraz braku konfuzji i abyśmy jak najszybciej mogli znów spotkać się na boiskach i robić to co najbardziej lubimy i co jest dla wielu z nas życiową pasją .
Moim ulubionym klubem jest FC Barcelona. Moim idolem jest Carles Puyol i na nim się wzoruję.
Pozdrawiam całą drużynę a przede wszystkim trenera Włodka Małachowskiego dzięki któremu jestem w tym miejscu w którym jestem.
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?