Dzień Matki w Budzyniu. Magdalena Gokiert-Kabat jest dumna ze swoich córek

Przepiękne bukiety kwiatów otrzymuje od córek co roku w Dniu Matki Magdalena Gokiert-Kabat - taki mają zwyczaj. Córki pani Magdaleny to dorosłe kobiety, mądre, piękne - Magdalena Gokiert-Kabat jest z nich dumna i mogłaby opowiadać o nich długo.

- Dobra relacja pomiędzy dziećmi a rodzicami jest dla mnie czymś normalnym, naturalnym i w każdej rodzinie powinna być zachowana - mówi pani Magdalena i dodaje:

- Ta relacja musi opierać się na wzajemnym szacunku i zaufaniu. Z mężem Darkiem wychowaliśmy nasze córki na dobrych ludzi i to jest najważniejsze. Często znajomi zwracają mi uwagę i gratulują naszych dzieci. Mam dwie córki Paulę i Sarę, oby dwie są dobrze wykształcone i prowadzą własną firmę. Oczywiście inaczej było kiedy były małe, później okres, szkoły i studiów, a teraz jesteśmy z mężem bardzo zadowoleni, chociaż są od dawna niezależna to ciągle nawzajem sobie pomagamy, nie mówię tutaj o codziennych obowiązkach, ale także o pracy zawodowej. Dość często wyjeżdżamy wspólnie na jednodniowe wycieczki: ja z mężem i nasze córki ze swoimi partnerami, są to bardzo miło spędzone chwile. Przy różnych okazjach otrzymuję od swoich dzieci kwiaty. Jestem miłośniczka kwiatów i mam zdolności do dekorowania, a moje córki są specjalistkami florystycznymi - pewnie to odziedziczyły po mnie. Na Dzień Matki jak co roku spodziewam się przepięknej kompozycji kwiatowej. Dziewczyny po mnie mają wielki sentyment do zwierząt. Mamy trzy psy, pięć kotów i jedną kozę. Prawie wszystkie nasze zwierzęta są ze schroniska. My nie przejdziemy obojętnie obok samotnego czy skrzywdzonego zwierzęcia, mamy na bieżąco kontakt z okolicznymi schroniskami i organizacjami pomagającymi zwierzętom. Ostatnio nawet moje córki musiały pomagać rannemu dzięciołowi i oczywiście pomogły. Kwiaty i zwierzęta to ich wielka pasja, cieszę się że są wrażliwe na piękno i mają dobre serce dla zwierząt. Tych okazji do dawania sobie kwiatów czy prezentów jest bardzo dużo: ostatnio na trzydziestolecie pracy zawodowej dostałam od moich córek tabliczkę z napisem „Małgorzata I Wytrwała”. Życzę wszystkim rodzicom, szczególnie wszystkim matkom takich kochanych dzieci.