Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Chodzież: Podliczamy koszty letnich imprez. Ile zarobiły u nas gwiazdy?

MN
Chodzieska Noc Kabaretowa "zarobiła" ok. 4 tysiące złotych
Chodzieska Noc Kabaretowa "zarobiła" ok. 4 tysiące złotych archiwum
Podsumowaliśmy wydatki i przychody, związane z letnimi imprezami w powiecie. Do większości gminy musiały dołożyć

Tego lata nie mogliśmy narzekać na nudę! Festiwale, koncerty, festyny rodzinne i dożynki - do ostatnich stron w kalendarzu wypełniały nasz wakacyjny grafik. Wybraliśmy te, o których w powiecie chodzieskim mówiło się najwięcej - czy to z powodu organizacyjnego rozmachu, czy ze względu na zaproszone gwiazdy. I choć trudno je porównać, postanowiliśmy sprawdzić związane z nimi wydatki i przychody.

Zobacz też: Chodzieska Noc Kabaretowa: 50-tka Piotra Bałtroczyka [ZDJĘCIA, WIDEO]

Okazuje się, że żadna z imprez nie była wysokodochodowa. Do większości, gminy musiały dołożyć "grube" pieniądze.

Chodzieski Dom Kultury na przykład w tym roku miał dwie sztandarowe imprezy biletowane: koncert Maryli Rodowicz oraz Noc Kabaretową. Co prawda, do amfiteatru obie przyciągnęły tłumy widzów, ale wcale nie były równie opłacalne. Okazuje się, że lipcowy koncert Maryli Rodowicz nie był dochodowy dla organizatora. W ostatecznym rozrachunku trzeba było do niego dołożyć około 14 tysięcy złotych.

W kosztach imprezy ujęto oczywiście nie tylko gaże dla artystów, ale także koszty obsługi całej imprezy. Dodajmy, że bilet na koncert Maryli kosztował od 40 do 60 złotych.

Noc Kabaretowa, która zakończyła chodzieskie lato, po ostatecznym rozrachunku okazała się zaś dochodowa. Wprawdzie CHDK jakoś szczególnie nie zarobił, ale na pewno miło jest, gdy w kasie pozostaje ok 4 tysiące złotych. Dodajmy, że dane, które podajemy nie są oficjalne, gdyż przez kilka dni nie udało nam się uzyskać z CHDK dokładnych kwot.

Zdjęcia i wideo: Oceana wystąpiła na plaży w Margoninie. Było gorąco i dyskotekowo

W Margoninie z kolei, same gwiazdy tegorocznego Festiwalu "Wiatrakalia" zgarnęły łącznie 168 tysięcy złotych. Do tego dochodzą jeszcze koszty obsługi technicznej, w kwocie minimum 55 tysięcy złotych. Czyli na Wiatrakalia wydano około 223 tysiące zł, a przychód z biletów i ze stoisk cateringowych wyniósł 135 tysięcy złotych. O zarobku więc tu nie ma mowy - straty wyniosły blisko 90 tysięcy złotych!

Chodzież.naszemiasto.pl na Facebooku - dołącz do naszej społeczności!

Byłeś świadkiem interesującego wydarzenia? Napisz do nas: [email protected] lub zadzwoń: (67) 281 24 67

Która gwiazda festiwalu dla Margonina zarobiła najwięcej? Tego nie wiemy, bowiem - jak mówi dyrektor MGOK w Margoninie - więcej niż pojedynczych biletów sprzedano karnetów na cykl imprez miesięcznych. Niekwestionowaną gwiazdą festiwalu "Wiatrakalia " była Kozidrak z zespołem - przegrała z nią nawet zagraniczna gwiazda Oceana.
- Największy i najdroższy był koncert Bajmu - przyznaje Karol Kus. - W dalszej kolejności, była Oceana i kabaret. A na końcu, Hendrix - wymienia współorganizator festiwalu.

Zobacz też: Bajm w Margoninie na zakończenie Festiwalu Wiatrakalia [ZDJĘCIA]

Kolejną dużą imprezą w Margoninie były dożynki powiatowe z zespołem "Śląsk". Wiadomo, gmina na tym nie zarobiła, wydała zaś około 32 tysięcy złotych.

Jak bawiono się zaś w Szamocinie? Dariusz Rybarczyk mówi, że bardzo dobrze. A przy tym prawie za darmo - bo koszty tej zabawy ponosiła gmina. Tego lata, w ramach Szamocińskich Dni Muzyki nieodpłatnie można było zobaczyć i posłuchać takich gwiazd jak: Mezo, Bogdan Trojanek & Terne Roma, a także zespołu Happy End.

- Na Dni Muzyki wydaliśmy 33 tysiące złotych - zdradza dyrektor Szamocińskiego Ośrodka Kultury Dariusz Rybarczyk.
Sierpniowy koncert gwiazdy disco polo, zespołu "Boys", był biletowany a bilety były najtańsze w powiecie - 15 zł. W sumie organizacja imprezy kosztowała 57 tys. złotych, a przychód wyniósł trochę ponad 31 tys. złotych. Tak więc SzOK zamknął ją stratą 25 tysięcy złotych!

Zdjęcia i wideo: Skaldowie w Budzyniu porwali publiczność do tańca

Spokojne nerwy ma tylko dyrektor Gminnego Ośrodka Kultury w Budzyniu Marek Bocheński, który - jak mówi - w ogóle nie robi komercyjnych imprez. Nie zarabia więc na sprzedaży biletów, ale też dużo nie wydaje. W tym roku, największą imprezą były tutaj Dni Budzynia ze Skaldami.
- Na Skaldów wydałem 20 tysięcy złotych. Ludzie bawili się doskonale, do Budzynia przyjechał nawet Ogólnopolski Fanklub Skaldów - mówi Marek Bocheński.

Chodzież.naszemiasto.pl na Facebooku - dołącz do naszej społeczności!

Byłeś świadkiem interesującego wydarzenia? Napisz do nas: [email protected] lub zadzwoń: (67) 281 24 67
od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na chodziez.naszemiasto.pl Nasze Miasto