Adam Urbański - szybki i bramkostrzelny napastnik z Polonii Chodzież [ZDJĘCIA]

Adam Urbański 22 letni napastnik z Polonii Chodzież opowiedział o swojej karierze sportowej.
Adam Urbański: Grę w piłkę nożną zacząłem w dzieciństwie na podwórku ze starszymi kolegami ze Stróżewa. W wieku 8 lat mój tata zawiózł mnie na pierwszy trening do Polonii Chodzież i to jemu w głównej mierze zawdzięczam wszystko to co przeżyłem podczas mojej przygody z piłką. W okresie tym bardzo fajnie wspominam współpracę z trenerem Leszkiem Chrzanem. Po dwóch latach gry dla Polonii, pojawiła się możliwość pojechania na trening do Amiki Wronki, gdzie spędziłem następne dwa lata, które również wspominam bardzo dobrze, ponieważ dużo się tam nauczyłem i bylem często powoływany do kadry Wielkopolski. Jeden turniej pamiętam szczególnie. Dostałem zaproszenie od scouta na testy do Fulham, lecz tak daleki wyjazd to była ciężka decyzja dla moich rodziców i ostatecznie tam nie pojechałem. Po dwóch latach gry we Wronkach, klub się rozpadł i wylądowałem w Nielbie Wągrowiec. Ten okres wspominam najlepiej, ponieważ spędziłem tam 7 lat pod okiem Grzegorza Należytego, którego serdecznie pozdrawiam, bo jemu również wiele zawdzięczam. Na przełomie 15/16 roku życia, zaczęto mnie przesuwać na treningi 2-ligowej drużyny seniorskiej. Pierwszy raz zadebiutowałem w 3 lidze jako 16 latek. Później zostałem wypożyczony na pół roku do 4-ligowego wtedy Leśnika Margonin, aby grać regularnie i dalej się rozwijać. Po powrocie do Nielby, byłem już podstawowym zawodnikiem w 3 lidze. Przez problemy finansowe klubu zaliczyliśmy spadek do 4 ligi, rozegrałem tam jeszcze sezon i postanowiłem spróbować czegoś nowego. Przeszedłem do Korony Stróżewo, mogłem tam pograć z wieloma kumplami, z którymi znałem się od lat. W międzyczasie byłem na testach m.in. w Kotwicy Kołobrzeg, Miedzi Legnica i po połowie sezonu gry w Koronie wróciłem ponownie na sezon do Nielby, a po nim trafiłem do Orkanu Śmiłowo. Stamtąd dostałem ofertę przyjścia do Polonii Chodzież. Zarząd Polonii przedstawił mi swoje plany, to jak ma wyglądać cały rozwój klubu w ciągu najbliższych lat i zrobiło to na mnie duże wrażenie. Panuje tu świetna atmosfera, mam bardzo dobry kontakt z wszystkimi kolegami z zespołu oraz trenerem. Mam nadzieję, że razem z całą drużyną zrealizujemy założone przez zarząd plany i oczekiwania naszych kibiców, bo Chodzież na to zasługuje! Pozdrawiam rodziców, babcię Marylkę, braci i całą Polonię Chodzież.