Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

20 lat minęło od tryumfu chodzieskiej siatkówki - Zobacz historyczne zdjęcia

Bożena Wolska
Siatkarki chodzieskie 20 lat temu.
Siatkarki chodzieskie 20 lat temu. Arch. P. Czywczyński
Dwadzieścia lat temu Chodzież cieszyła się z sukcesu chodzieskiej drużyny siatkarek. 19 kwietnia, po ciężkim turnieju w Łodzi, awansowała do drugiej ligi. To było coś!

Piotr Czywczyński jako jedyny z tamtej ekipy ma jeszcze związek z siatkówką - trenuje młode zawodniczki w UKS Chodzież (razem z byłą zawodniczką Anną Kopczyńską-Jęsiek). Dwadzieścia lat temu był jednym z twórców sukcesu chodzieskich siatkarek. A z decydującego o awansie turniej w Łodzi pamięta niemal każdy szczegół.

- To był piękny czas dla chodzieskiej siatkówki! - mówi.

Początki w MDK
W 1980 toku dyrektorem MDK został Janusz Nidecki, zastępca dyrektora tutejszego Liceum Ogólnokształcącego. To wówczas zaczęły powstawać tam sekcje sportowe. Przyszedł też czas na siatkówkę.
- Sekcja siatkówki MDK powstała 1 września 1984 roku z inicjatywy zastępcy dyrektora MDK Bogdana Kodryckiego. To on namówił mnie, abym trenował dziewczęta. Od tego czasu współpracowałem z Krzysztofem Balasińskim, nauczycielem ze Szkoły Podstawowej nr 3 - wspomina Piotr Czywczyński.
Trenowali dziewczęta ze wszystkich grup młodzieżowych, przewinęło się przez nie z 300 zawodniczek. Jedne przychodziły na sezon, inne pozostawały nieco dłużej, ale były i takie zawodniczki, które pozostawały z drużyną na lata. Jedną z takich zawodniczek była Kasia Jęziołowska.
- Przyszła do nas jako 12-latka i została na kolejne 20 lat - mówi Piotr Czywczyński i dodaje, że obecnie trenuje w UKS jej córeczka.
Poza licznymi drużynami młodzieżowymi, seniorki grały w trzeciej lidze. W 1993 roku w sponsorowanie zespołu włączyli się państwo Barbara i Mariusz Słowińscy i firma Cafe Prima oraz drugi trener Marian Sławski. Wówczas zespół wzmacniał się z sezonu na sezon, aż nadszedł moment, gdy wszyscy uznali, że pora powalczyć o coś więcej - o awans do drugiej ligi.
- Przez kilka lat graliśmy o ten sukces - mówi Piotr Czywczyński.

Pamiętny sezon

Wreszcie, w sezonie 1997/1998 chodzieskie siatkarki MDK KF Prima były naprawdę mocne. Wygrały bardzo silny trzecioligowy makroregion Wielkopolski i zaczęły walkę o awans do drugiej ligi. Najpierw odbył się półfinał w Chodzieży, który chodzieżanki wygrały. Pozostał im finał w Łodzi, turniej finałowy odbywał się od 17 do 19 kwietnia.
Nie było łatwo. Przeciwnikami chodzieżanek były zespoły: Przylesie Koszalin, Start Łódź i ŁKS Łódź.
- Z ŁKS-em wiedzieliśmy, że nie wygramy, bo z nimi nikt nie wygrywał - wspomina pan Piotr. - W ŁKS-ie grała Kasia Sielicka, której po prostu nie sposób było zatrzymać. Dodam, że zawodniczka ta do tej pory gra w tym samym zespole łódzkim.
Tak więc zgodnie z przewidywaniami chodzieżanki przegrały z ŁKS-em i aby awansować musiały wygrać dwa pozostałe mecze. Z Przylesiem wygrały 3:0. Najtrudniejszy mecz zagrały dziewczyny ze Startem. Piotr Czywczyński opowiada tak:

- Łodzianki wygrały dwa sety, a w trzecim prowadziły 13 do 8. Wówczas sety rozgrywano do 15 punktów i właściwie można powiedzieć, że mieliśmy mecz przegrany. Kiedy jednak spiker powiedział, że do awansu drużynie Startu brakuję 2 punktów, nasze zawodniczki jakby zaczęły grać od nowa. To było niezwykłe, ale łodzianki nie zdobyły już ani jednego punktu i wygraliśmy ten set 15 do 13 oraz kolejne dwa sety również były nasze!
Radość ze zwycięstwa była ogromna! Lał się szampan, a w Chodzieży czekała na zwycięzców uroczysta kolacja.
Po awansie zespół wyodrębnił się z MDK i powstało Chodzieskie Towarzystwo Piłki Siatkowej. Przez lata siatkarki miały niezależność finansową głównie dzięki państwu Słowińskim. W sumie na sezon drugoligowy zespół potrzebowały około 100 tys. złotych i tyle miały. Pierwszym trenerem był Marian Sławski, a Piotr Czywczyński zajmował się naborem oraz trenował młodsze zespoły.

Przez lata chodzieskie siatkarki wiodły prym w drugiej lidze, a jeden sezon grały nawet w pierwszej lidze. Szybko jednak zaliczyły spadek.
Problemy zaczęły się po sezonie 2007/2008, gdy państwo Słowińscy zrezygnowali ze sponsorowania, a i Marian Sławski pożegnał się z CHTPS. Zabrakło pieniędzy, działaczy, kibiców... CHTPS ostatecznie rozwiązało się w 2010 roku.
Czy możliwy jest jeszcze powrót siatkówki w Chodzieży na tak wysokim poziomie?
Piotr Czywczyński nie jest optymistą.
- W Chodzieży nie ma atmosfery dla sportu - mówi.
Zespół siatkarski z 1998 roku tworzyli: Dorota Lach, Agata Marciniak, Anna Świło, Magdalena Jeleniewska, Karolina Boberska, Magdalena Broniarczyk, Marika Bureta, Anna Zielińska, Marlena Zielezińska, Katarzyna Jęziołowska, Aneta Sławska, Ewa Wojtkowska, Maria Król, Izabela Zalewska oraz trenerzy: Marian Sławski i Piotr Czywczyński.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na chodziez.naszemiasto.pl Nasze Miasto