Wszystkich Świętych 2023 - odeszli, zostawili wspomnienia

W zakamarkach pamięci najlepsze chwile z bliskimi, których musieliśmy pożegnać. Są jakby bardziej obecni... Wspominajmy więc!
My wspominamy osoby, które zmarły w ostatnim roku, a które miały wpływ na życie społeczne naszego powiatu. Ich odejście zasmuciło bliskich, a także środowiska, w których działali.

Chyba nie ma w Chodzieży osoby, która nie znałaby Beaty Chmielewskiej. Przez lata pracowała w Chodzieskim Domu Kultury, organizowała imprezy, prowadziła je i wszędzie była obecna... Była także radną miejską oraz wiceprzewodniczącą Rady. W ostatnich latach nieco wycofała się z życia publicznego, ale chętnie z nami współpracowała i komentowała wydarzenia.
Odeszła nagle 5 września... Za szybko!

21 kwietnia, po ciężkiej chorobie, zmarł Janusz Smaruj. Przez ponad 30 lat był dyrektorem Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Chodzieży oraz organizatorem imprez sportowych. To jemu Chodzież zawdzięcza między innymi, Bieg Grzymalitów, którego był jednym z pomysłodawców. Był współzałożycielem Chodzieskiego Towarzystwa Narciarskiego.
Jego energia, pomysłowość i profesjonalizm dały solidne podstawy takim imprezom jak rozgrywane Motorowodne Mistrzostwa Europy i Świata, Mistrzostwa Polski i Europy w Triathlonie, zainicjowane wspólnie z mistrzem olimpijskim Czesławem Langiem zawody kolarskie, Grand Prix MTB, a także uczestnictwo Chodzieży w prestiżowym wyścigu Tour De Pologne oraz niezliczonym mniejszym i większym inicjatywom sportowym.

Była człowiekiem ,,Solidarności”, w roku 1980 działała w środowisku chodzieskich nauczycieli.
13 grudnia 1981 roku, wraz z wprowadzeniem stanu wojennego, z powiatu chodzieskiego internowano osiem osób. Wśród nich była jedna kobieta - Elżbieta Kaczmarek.
Zmarła, w wieku 72 lat, we wrześniu tego roku.

Był kronikarzem margonińskiej historii, jako historyk-amator był autorem i współautorem kilku wydawnictw o ziemi margonińskiej. Zajmowała go historia do tysiąc dziewięćset czterdziestego piątego roku.
Napisał m.in. ,,Znani i nieznani. Margoniński słownik biograficzny”, a także opublikował ,,Margonin na starej fotografii”.

Był sołtysem w Dziewokluczu. Został wybrany na to stanowisko w 2021 roku i miał wiele planów. W sołectwie znany był ze swojego zaangażowana społecznego. Zmarł po ciężkiej chorobie, miał 55 lat.

Wspominając zmarłych w minionym roku, nie sposób nie wspomnieć o śmierci, która wstrząsnęła całą Polską.
W kwietniu tego roku śmierć z rąk osoby najbliższej poniosła 4-osobowa rodzina. Zginęli około 70-letni rodzice zabójcy, jego 38-letnia żona Marta oraz 4-miesięczny synek Staś.
41-letni sprawca sam odebrał sobie życie.
Staś ze swoją mamą zostali pochowani w jej stronach rodzinnych. Sprawca i jego rodzice spoczęli na wiejskim cmentarzu w okolicach Chodzieży.
Większej zbrodni w powojennej historii Chodzieży chyba nie było.