Historia pobytu zakonnic w Szamocinie jest bardzo długa i ciekawa. Różnie bowiem toczyły sie ich losy i losy ośrodków którymi się zajmowały, w czasie wojny, czy też w czasie PRL. Dzisiejsi mieszkańcy parafii nie mogą uwierzyć, że ta historia właśnie się zakończyła.
Pierwsze siostry zakonne ze Zgromadzenia Serafitek przybyły do Szamocina na prośbę Zarządu Miejskiego i zamieszkały w budynku szpitala. Przyjmował je wtedy ksiądz Maksymilian Napiątek, zarządca Kościoła na Smolarach. Wówczas nie istniała jeszcze nawet parafia szamocińska, bowiem została ona powołana 1 grudnia 1922 r. Początki życia sióstr w Szamocinie do łatwych nie należały. Prowadziły one bowiem tam szpital, który został przejęty po Niemcach. Nie było środków na jego utrzymanie, ani wsparcia ludzi.
Sytuacja polepszyła się, gdy w roku 1926 administrację szpitala przejął magistrat, a dyrektorem placówki został słynny chirurg Antoni Brzozowski. W szpitalu tym wtedy siostry pracowały jako pielęgniarki, laborantki, kucharki i krawcowe, a także prowadziły administrację. Dodatkowo po powołaniu w Szamocinie pierwszej ochronki, siostry zajmowały się także opieką nad dziećmi.
W czasie wojny praca w szpitalu i ochronce została zawieszona. Dopiero po wyzwoleniu, do szpitala wróciły cztery siostry. Ludność przyjęła je z wielką radością i ogromną życzliwością, ciesząc się z ich obecności.
W czasach PRL życie sióstr wystawiano wielokrotnie na ciężkie próby. Najpierw zwolniono je z pracy w ochronce, którą przemianowano na państwowe przedszkole, a później zlikwidowano też niezwykle pożyteczną, prowadzoną także przez zakonnice, Stację Opieki nad Matką i Dzieckiem, która mieściła się przy ulicy Hallera. Jesienią1963 r. zlikwidowano także dom zakonny mieszczący się w szpitalu.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?