Zdarzenie miało miejsce w niedzielę wieczorem. Policjanci chodziescy zostali poproszeni o pomoc w odbiorze dzieci 4 i 5 -letnich, które przebywały z wizytą u swojego ojca w Szamocinie. Zgłaszająca sprawę kobieta rozwiodła się z nim kilka miesięcy temu. Obawiała się o bezpieczeństwo dzieci, gdyż podejrzewała, że jej były mąż jest pijany.
Czytaj także: Niebezpieczny eternit na działce przy ul. Noteckiej. Okoliczni mieszkańcy protestują
Patrol policyjny wyjechał z nią do Szamocina. Tam okazało się, że rzeczywiście wszyscy w domu są pijani. Ojciec i dziadek dzieci stwierdzili, że nie oddadzą ich i zaczęli wyzywać policjantów, a także grozić toporami. Wezwano więc posiłki; w sumie pod dom, w którym przebywały dzieci przyjechały trzy patrole, a także oficer dyżurny.
Ponieważ negocjacje nie przyniosły rezultatu, mężczyźni przez cały czas grozili policjantom, a z domu dobiegał płacz dzieci, komendant powiatowy Artur Szukała postanowił, że należy wyważyć drzwi.Tak też się stało - policjanci wyważyli drzwi i obezwładnili mężczyzn. Zostali oni osadzeni w areszcie, a dzisiaj policjanci formułują przeciwko nim zarzuty. Obaj w czasie zdarzenia byli nietrzeźwi.
Dzieci wróciły do matki, a o całym zdarzeniu dowiedział się Sąd Rodzinny, który zapewne zweryfikuje postanowienie dotyczące opieki ojca nad dziećmi.
Prześlij nam swój artykuł lub swoje zdjęcia. Nie masz konta? Zarejestruj się!
Masz firmę? Dodaj ją za darmo do Katalogu Firm.
Organizujesz imprezę? Poinformuj nas!
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?