- Było zimno, deszczowo, nieprzyjemnie... Ale spisaliśmy się dzielnie... Po raz kolejny wojska wielkopolskie pokonały bolszewików! - mówią członkowie Stowarzyszenia Rekonstrukcji Historycznej Ehrhardt M17 w Budzyniu.
Terenem walk nie był jednak front pod Bobrujskiem w 1919 roku, ale Wielkopolski Park Etnograficzny w Dziekanowicach. W sobotę rozpoczął się tam obóz ćwiczebny wojsk wielkopolskich, w którym uczestniczyli czterej przedstawiciele stowarzyszenia: Dawid i Sławek Niedbalscy oraz Daniel i Radek Suliccy.
- Początkowo pogoda dopisywała. Noc spędzona w suszarni chmielu, z wartami co godzinę, była niezapomnianym przeżyciem, także z powodu zimna. W niedzielę dotarł rzęsisty deszcz i... bolszewicy! Ani jedno, ani drugie nie popsuło zabawy. Wojska wielkopolskie z dużym animuszem zaatakowały wioskę bronioną przez bolszewików. Szczególnie zacięte walki wywiązały się o karczmę, której bolszewicy bronili z wielką desperacją - relacjonują budzynianie.
- Padł jeden z naszych, pochowany z wszelkimi honorami. Bolszewicy, jak to bolszewicy, wyparci z wioski jeszcze raz zaatakowali znienacka. Atak odparto i całą czerwoną gromadkę wzięliśmy do niewoli. Smak sznytek ze smalcem po zwycięstwie - bezcenny - dodają.
Zdjęcia: Stowarzyszenie Rekonstrukcji Historycznej Ehrhardt M17 w Budzyniu
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?