"PiS wypowiada otwartą wojnę niezależnemu sądownictwu! Planuje represje wobec sędziów i prokuratorów włącznie z wydaleniem z zawodu! Otwarcie nakazuje zaniechanie stosowania prawa europejskiego! To koniec trójpodziału władzy oraz krok w kierunku wyprowadzenia Polski z Unii Europejskiej! Wzywamy wszystkich do protestu!" - apelowali organizatorzy środowych manifestacji, czyli między innymi stowarzyszenia sędziów, prokuratorów, KOD i Obywatele RP.
Tego typu akcje odbyły się w całej Polsce. Również Chodzież dołączyła do grona miast, w których zorganizowano protest przeciwko projektowi ustawy dyscyplinującej sędziów. W środowy wieczór 18 grudnia 2019 r. mieszkańcy zebrali się przed budynkiem sądu rejonowego na wiecu pod hasłem „Dziś sędziowie – jutro Ty!”. Zapłonęły światła latarek i znicze. Zabrzmiał też śpiewany wspólnie Mazurek Dąbrowskiego.
Uczestnicy protestu mówili, że nawet w czasach komunizmu władza nie próbowała tak dalece ingerować w działalność sądownictwa, jak ma to miejsce obecnie.
- Może się wydawać, że ta ustawa osobiście nas aż tak bardzo nie dotyczy. Ale za chwilę ktoś z nas lub naszych bliskich może mieć wypadek lub z innego powodu mieć do czynienia z sądami. Czy chcemy, aby w naszych sprawach orzekali sędziowie wskazani i naznaczeni przez jedną partię? - pytali protestujący.
Poszczególnym wypowiedziom towarzyszyły duże emocje. Burmistrz Jacek Gursz i starosta Mirosław Juraszek podkreślali, że nie można biernie patrzeć na to co się dzieje.
- Każda spędzona tu dziś minuta powinna być naszą siłą - mówił burmistrz Jacek Gursz, apelując jednocześnie, aby ideę protestu starać się rozpropagować w jak najszerszym gronie osób.
Głos zabrał także radny powiatowy Adrian Urbański, który cieszył się, że wśród uczestników protestu nie zabrakło zarówno młodzieży, jak i osób w wieku jego rodziców i dziadków.
- To dobrze, że nie daliście się kupić za 500 czy 300 złotych i przyszliście protestować, chociaż jest to czas, gdy wszyscy woleliby przygotowywać się do świąt i pakować prezenty - mówił.
Projekt ustawy dyscyplinującej sędziów jest pokłosiem wyroku Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej w sprawie KRS i Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego. Prawo i Sprawiedliwość przekonuje, że chce uniknąć chaosu prawnego i podważania przez jednych sędziów wyroków i statusów innych sędziów. Do tych głosów dołączył również prezydent, który podkreśla, że projekt jest wzorowany na rozwiązaniach z państw zachodnich.
- Nie widzę nic zdrożnego w tym, żeby podobne przepisy jak w innych krajach zostały u nas wprowadzone - przyznał w rozmowie z dziennikarzami.
Według polityków opozycji i wielu prawników, projekt jest zagrożeniem dla praworządności w Polsce.
- Ta ustawa jest niezgodna z konstytucją - mówił w rozmowie z Agencją Informacyjną PolskaPress konstytucjonalista dr hab. Ryszard Piotrowski. Jego zdaniem wejście nowych przepisów w życie będzie oznaczało początek polexitu.
Dodajmy, że projektowi chce przyjrzeć się Komisja Europejska. Urzędnicy przeanalizują go pod kątem zgodności z prawem unijnym.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?