Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Praca w Chodzieży: Firmy z Piły szukały u nas nowych pracowników [FOTO]

ANK
Praca w Chodzieży: Firmy z Piły szukały u nas nowych pracowników [FOTO]
Praca w Chodzieży: Firmy z Piły szukały u nas nowych pracowników [FOTO]
Przedsiębiorcy z Piły wraz z prezydentem Piły Piotrem Głowskim promowali w Chodzieży swoje oferty pracy. Mówili, że brakuje im kadry pracowniczej

Na chodzieskim dworcu PKP i w jego okolicy można było spotkać pilskich przedsiębiorców i urzędników. Rozdawali oni specjalne informatory i zachęcali chodzieżan do podjęcia pracy w Pile.

„Pracuj w Pile” - to kampania Urzędu Miasta Piły, będąca odpowiedzią na rosnące zapotrzebowanie na kadrę pracowniczą. Ma ona obejmować miasta w promieniu 70 kilometrów od Piły, natomiast jej pierwsza odsłona miała miejsce właśnie u nas - w Chodzieży.

Prezydent Piły Piotr Głowski wraz z wiceprezydent Beatą Dudzi-ńską, pilskimi przedsiębiorcami (przedstawicielami Izby Gospodarczej Północnej Wielkopolski) oraz pracownikami Inwest-Parku przyjechali do Chodzieży autobusem. Mieli ze sobą specjalne wydanie gazety „Z pierwszej ręki”, zawierające aktualne oferty pracy w Pile oraz informacje o pracodawcach.

Mówili, że chcą w ten sposób dotrzeć przede wszystkim do osób, które na co dzień dojeżdżają do pracy do dużych ośrodków miejskich - takich jak na przykład Poznań.

- Mamy świadomość, że nie dotrzemy bezpośrednio do wszystkich potencjalnych osób mogących podjąć pracę w naszym mieście. Jednakże wyjazdy te mają być symbolem zmian, które dokonały się na pilskim rynku pracy na przełomie ostatnich lat. Mają też one zwrócić uwagę zarówno pilan, jak i mieszkańców ościennych miejscowości, że w Pile powstały nowe firmy, a co za tym idzie nowe miejsca pracy, zaś firmy które istnieją w Pile od lat poszukują nowych pracowników albowiem ich działalność dynamicznie się rozwija - powiedział Piotr Głowski.

Obecnie - jak informuje pilski urząd - bezrobocie w Pile jest bardzo niskie i wynosi około 4 procent. Ale na brak rąk do pracy od dłuższego czasu skarżą się także przedsiębiorcy chodziescy.

Na ostatniej sesji Rady Miejskiej burmistrz Jacek Gursz mówił, że mamy obecnie do czynienia z „rynkiem pracownika”.

- W przypadku samorządów efekt jest taki, że firmy wykonawcze stające do przetargów często „windują” ceny, aby móc sprostać oczekiwaniom finansowym zatrudnianych osób - tłumaczył burmistrz.

Więcej - w piątkowym "Chodzieżaninie"

od 7 lat
Wideo

echodnia Policyjne testy - jak przebiegają

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na chodziez.naszemiasto.pl Nasze Miasto