Gdyby nie czujność patrolu wodnego, który w miniony poniedziałek pełnił służbę na Jeziorze Margonińskim, mogłoby dojść do sporych strat. Na szczęście patrolujący jezioro dzielnicowy z Komisariatu Policji w Margoninie i ratownik WOPR zadziałali błyskawicznie. Kiedy tylko dostrzegli unoszący się nad brzegiem dym, zawiadomili o tym straż pożarną. Później, wspólnie z osobami, które wypoczywały nad jeziorem, przystąpili do próby ugaszenia pożaru.
Zdarzenie miało miejsce 16 lipca około godziny 16. Dzielnicowy z Margonina, mł. asp. Łukasz Derwich, pełnił służbę na jeziorze wspólnie z ratownikiem WOPR. Ich zadaniem było między innymi dbanie o bezpieczeństwo osób, wypoczywających nad wodą. W pewnym momencie zauważyli, że na jednym z brzegów, na wysokości Klotyldzina, unosi się gęsty czarny dym.
Okazało się, że na dość dużym obszarze paliły się krzewy i ściółka leśna. Ogień szybko rozprzestrzeniał się w kierunku pobliskiego lasu.
Członkowie patrolu wodnego niezwłocznie przystąpili do działania. W pierwszej kolejności poinformowali o zdarzeniu straż pożarną. Niemal równocześnie policjant zauważył w pobliżu miejsca zdarzenia grupę osób, które wypoczywały na pomoście. Bezzwłocznie udał się w tym kierunku, aby poinformować je o zagrożeniu i poprosić o pomoc w próbie gaszenia ognia.
Przez kilka minut, aż do czasu przyjazdu strażaków, kilkanaście osób walczyło z ogniem przy pomocy wiader z wodą. W międzyczasie na miejsce dotarł patrol przeciwpożarowy i pracownicy Nadleśnictwa Podanin.
Pożar został opanowany przez jednostki straży oraz uczestniczący w akcji samolot gaśniczy. W zdarzeniu - na szczęście - nikt nie ucierpiał, a sam pożar, dzięki niezwłocznie podjętym działaniom, nie spowodował poważniejszych strat.
***
Zobacz też: Rosyjski pociąg przejechał przez środek ogromnego pożaru lasu. Płomienie wdzierały się na torowisko
![emisja bez ograniczeń wiekowych](https://s-nsk.ppstatic.pl/assets/nsk/v1.221.5/images/video_restrictions/0.webp)
Jak kupić dobry miód? 7 kroków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?