Poseł Błażej Parda opowiadał w Chodzieży o projekcie "Samorządy z Kukizem"

"Samorządy z Kukizem" - to nowy projekt, przygotowany przez parlamentarzystów Kukiz'15 w związku z przyszłorocznymi wyborami. W Chodzieży opowiadał o nim poseł Błażej Parda.

- Do Sejmu szliśmy z oddolnym ruchem i chcemy, aby podobnie stało się również w przypadku samorządu. Zapraszamy do współpracy mieszkańców, stowarzyszenia i fundacje. Jednym słowem każdego, kto ma chęć działać - mówił.

Akcja ma - wg. posła Pardy - służyć aktywizacji obywateli i otwarciu się samorządu na osoby nie związane z partiami politycznymi.
- Chodzi o to, aby ludzie zaczęli brać sprawy we własne ręce. Na pewno w Chodzieży nie brakuje osób, które mają dobre pomysły, ale nie mogą się z nimi nigdzie przebić - tłumaczył poseł.

- Każdy, kto chciałby kandydować do samorządu z naszej listy, albo też z własnego komitetu ale z naszym wsparciem, może zarejestrować się na specjalnej stronie internetowej. Mile widziani są wszyscy: od lewa do prawa. Im szerszy przekrój - tym lepiej - dodał.

Zgłaszający się będą brali udział w szkoleniach, dotyczących m.in. działalności i zasad funkcjonowania samorządu. Będą również otrzymywali zadania, dzięki którym zweryfikowana zostanie ich uczciwość i doświadczenie. Jak mówił poseł Błażej Parda, kandydować można na dowolnym szczeblu: nie tylko na radnego, ale również na burmistrza. Ruch Kukiz'15 czeka na zgłoszenia do 30 września.

- Niektórzy mogą powiedzieć: "To nie dla mnie". Każdy ma jednak prawo startować i już samo kandydowanie może okazać się ciekawym doświadczeniem. Szukamy również osób, które chciałyby pomagać przy kampanii od strony technicznej i merytorycznej - mówił Błażej Parda.

Chodzi nie tylko o takie kwestie, jak zbiórka podpisów koniecznych do utworzenia komitetu wyborczego czy rozdawanie ulotek, ale także o udział w przygotowywanych przez Kukiz'15 projektach samorządowych. Będą one dotyczyły m.in. tworzenia map wydatków gmin czy statystycznych zestawień aktywności radnych.

Poseł Parda zapewniał również, że jest otwarty na współpracę z obecnymi władzami samorządowymi.
- Byłem już wcześniej z wizytą w chodzieskim starostwie, ale z burmistrzem nie udało mi się spotkać - nie znalazł dla mnie czasu. Nie otrzymuję również z Chodzieży żadnych zaproszeń na uroczystości. Według mnie świadczy to o upolitycznieniu lokalnych władz - ubolewał.