Tak szeroko zakrojonej akcji poszukiwawczej nie było u nas już dawno. W miniony weekend kilkudziesięciu policjantów i strażaków szukało 78-letniej, schorowanej kobiety - mieszkanki jednej z wsi na terenie powiatu chodzieskiego.
O zaginięciu kobiety zaalarmowała chodzieską komendę jej rodzina. 78-latka miała wyjść z domu w sobotę 25 czerwca około godz. 7 rano. Mimo że - ze względu na stan zdrowia - miała na ręce zegarek z GPS, bliscy nie mogli jej "namierzyć". Sytuacja była o tyle poważna, że temperatura na dworze przekraczała tego dnia 30 stopni Celsjusza - w związku z czym istniało zagrożenie dla zdrowia, a nawet życia zaginionej.
Do akcji zaangażowano wszystkie możliwe siły i środki. Policjanci wraz ze strażakami z OSP w Szamocinie, Zacharzynie, Stróżewie oraz Margoninie tyralierą przeczesywali kompleksy leśne, pola i łąki. Sprawdzano miejsca, gdzie zaginiona lubiła przebywać; posesje, pustostany, a nawet oczka wodne. Funkcjonariusze poprosili też mieszkańców wsi, by każdy obszedł i sprawdził swoje gospodarstwo. Na miejsce ściągnięto nawet psa policyjnego.
Dopiero po kilku godzinach bardzo trudnych - ze względu na warunki atmosferyczne - poszukiwań, zaginioną kobietę odnaleziono na polu kukurydzy. Była nieprzytomna, więc do czasu przyjazdu karetki pogotowia udzielono jej pomocy przedmedycznej.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?