- Nie ukrywam, że mamy poważny problem - przyznaje wójt gminy Budzyń Marcin Sokołowski. Tydzień temu musiał unieważnić trzeci już przetarg na wyłonienie wykonawcy remontu stadionu sportowego. Powód jest zawsze ten sam - firma oferująca swoje usługi chce o 700 tysiecy złotych więcej niż posiada gmina!
Gmina zamierza bowiem przeznaczyć na sfinansowanie inwestycji 4 miliony 600 tys. złotych, a firma która jako jedyna jest zainteresowana wykonawstwem - Tamex Obiekty Sportowe S.A. z Warszawy - gotowa jest wykonać zadanie za znacznie wyższą kwotę - 5 milionów 300 tys. złotych.
- Nie mamy takich pieniędzy - mówi wójt Marcin Sokołowski. - Po konsultacjach ze środowiskiem sportowym postanowiliśmy, że podejmiemy próbę zmiany zakresu prac, tak aby obniżyć koszty modernizacji.
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?