Dwanaście dni - taki tytuł będzie nosić płyta, będąca efektem współpracy byłego dyrektora domu kultury w Margoninie - Karola Kusa i piosenkarki Haliny Młynkowej. Praca nad utworami jest już na ukończeniu - mają być one gotowe na początku marca.
- Etap nagrań właściwie jest już za nami. Zostało jeszcze zgranie piosenek, miksy i tzw. mastering - mówi Karol Kus.
Margonin: Dyrektor Ośrodka Kultury zrezygnował ze stanowiska
Dodajmy, że na płycie ma się znaleźć 12 kompozycji, utrzymanych w stylistyce słowiańskiej i etnicznej. Jak mówi Karol Kus, piosenki powstawały aż w czterech różnych studiach. Artyści nagrywali w Pile, Warszawie, we Lwowie, a także w... leśniczówce, położonej między Budzyniem a Podaninem. Powód? Instrumentarium z którego korzystali było tak obszerne, że niemożliwością byłoby zgromadzenie wszystkich biorących udział w projekcie muzyków w jednym miejscu.
- Chcieliśmy stworzyć muzykę "żywą", nie korzystając z żadnych samplowych instrumentów. Celem było połączenie prostoty z wirtuozerią wykonania - na płycie grają bowiem znakomici instrumenta
liści, ale jednocześnie nasze piosenki wpadają w ucho i nadają się do śpiewania - tłumaczy Karol Kus.
A jak pozyskał do współpracy Halinę Młynkową? Otóż po nagraniu pierwszych trzech piosenek ze swoim zespołem UA-PL, po prostu przesłał je artystce. Jej agentka oddzwoniła już następnego dnia z informacją, że piosenkarka jest zainteresowana udziałem w nagraniach. Żeby w nich uczestniczyć, przerwała nawet chwilowo prace nad własną solową płytą.
Więcej w piątkowym wydaniu Chodzieżanina.
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?