Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Łowcy Żuków z Budzynia wspierają personel medyczny. Przyłącza się do nich coraz więcej osób [ZDJĘCIA]

Anna Karbowniczak
Anna Karbowniczak
Budzyńska ekipa Łowcy Żuków jako pierwsza w powiecie chodzieskim przecierała szlaki w charytatywnym rajdzie ZŁOMBOL. Teraz jej członkowie zachęcają do wspierania personelu medycznego

Coraz więcej osób i firm dołącza do akcji wsparcia dla personelu medycznego, którą ogłosili dwaj członkowie ekipy Łowcy Żuków z Budzynia. To pierwsza drużyna z powiatu chodzieskiego, która wzięła udział w największym na świecie rajdzie charytatywnym ZŁOMBOL. Szlaki przecierała już w 2016 roku i od tego czasu uczestniczy w nim regularnie.

Uczestnicy rajdu poruszają się autami z okresu PRL. W tym roku mają jechać z Katowic do Turcji. Wszystkiemu będzie jak zawsze towarzyszyła zbiórka pieniędzy na rzecz dzieci z domów dziecka.

Najbliższa edycja rajdu ma odbyć się w czerwcu. Nie zabraknie w niej oczywiście także Łowców i ich żółtego żuka.
Na razie jednak Michał Szejner, który jest kapitanem drużyny i Jakub Wójcik, który dołączył do niej w tym roku, są pochłonięci zupełnie innym tematem. Mowa o pomocy dla służb medycznych, które ryzykują swoim zdrowiem walcząc z epidemią koronawirusa.

Tydzień temu Michał Szejner i Jakub Wójcik ogłosili zbiórkę środków ochrony osobistej, które są teraz w szpitalach towarem deficytowym, a dla personelu są na wagę złota. Odpowiedź na ich apel nadeszła bardzo szybko i już w środę mogli zawieźć pierwszą partię przyłbic, maseczek, rękawiczek, płynu do dezynfekcji i nawilżanych chusteczek do szpitala WCPiT w Chodzieży.

Wsparli ich przedsiębiorcy z gminy Budzyń, a maseczki uszyły mieszkanki Wyszyn: Urszula, Weronika, Magda, Aleksandra i Ania.

- Pielęgniarki, lekarze oraz inni pracownicy szpitali walczą na pierwszej linii frontu. To oni są najbardziej narażeni.
Przedsiębiorcy i mieszkańcy gminy Budzyń bardzo dobrze rozumieją to wielkie poświęcenie, dlatego zorganizowanie pomocy dla naszego szpitala poszło całkiem sprawnie - relacjonuje Jakub Wójcik.

To oczywiście nie koniec zbiórki. Do organizatorów docierają już kolejne maseczki i kombinezony. Czekają też na 200 przyłbic.

- Pomaganie nie boli. Jeśli nie my, to kto? - pytają budzyńscy Łowcy Żuków.

Osoby, które chciałyby dołożyć swoją cegiełkę do akcji, mogą się z nimi skontaktować telefonicznie pod numerami: 785 239 788 (Jakub Wójcik) i 888 106 085 (Michał Szejner). Można również wysłać im wiadomość za pośrednictwem Facebooka.

- Jesteśmy elastyczni i pozytywnie zakręceni - śmieją się.

Łowcy Żuków z Budzynia wspierają personel medyczny. Przyłącz...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na chodziez.naszemiasto.pl Nasze Miasto