Na to, aby w nadchodzącym okresie Bożego Narodzenia umilić czas pensjonariuszom Domu Pomocy Społecznej w Chodzieży wpadliśmy jednocześnie - redakcja Chodzieżanina oraz Michalina Skibińska - nauczycielka I LO i Agnieszka Ocieczek (fotografik), które uruchomiły akcję ,,Złap Gwiazdora dla seniora”.
Pomysł jest taki, aby dla 120 pensjonariuszy chodzieskiego DPS przygotować paczki świąteczne.
- Nasi podopieczni cieszą się z każdego prezentu - zapewnia dyrektor DPS Marzena Łuczak, która niebawem przedstawi listę marzeń. Każdy będzie mógł do akcji się włączyć oraz przygotować paczkę dla konkretnej osoby. Informacje na temat tego jak mają wyglądać poszczególne paczki ukażą się wkrótce - na naszej stronie chodziez.naszemiasto.pl, naszym profilu FB oraz na profilu FB ,,Złap Gwiazdora dla seniora” oraz - najprawdopodobniej - za tydzień w ,,Chodzieżaninie”.
Paczki te - odpowiednio opisane - będzie można dostarczyć na portiernię, która znajduje się przy wejściu do DPS. Odbiorą je pracownicy i przekażą w Wigilię pensjonariuszom.
Cieszą się z każdego prezentu
Jak mówi Marzena Łuczak, z powodu pandemii, a co za tym idzie ograniczonym kontakcie ze światem zewnętrznym, pacjenci spragnieni są każdego przejawu życzliwości. Tak więc, jeśli ktoś miałby ochotę, może niezależnie od świątecznej paczki, podarować pensjonariuszom DPS drobiazg.
- Oni cieszą się ze wszystkiego - mówi Marzena Łuczak. - Mogą to być słodycze, owoce, skarpetki, rękawiczki, wygrywające kolędy kartki świąteczne. Bardzo przydałby się nam tablet z oprogramowaniem, dzięki któremu pacjenci mogliby kontaktować się z rodziną. Nie każdy posiada bowiem telefon komórkowy.
W przypadku takiego okazjonalnego wsparcia, paczuszki, z dokładnym opisem co się w niej znajduje, również można dostarczać do portierni.
DPS w czasie pandemii
Jak mówi dyrektor Marzena Łuczak, jak na groźną pandemiczną sytuację, chodzieski DPS funkcjonuje całkiem dobrze.
- Wiosną byliśmy zamknięci, później latem tak jak wszędzie pensjonariusze mieli większą swobodę, teraz znowu mamy reżim. Wprawdzie pensjonariusze mogą wyjść do ogrodu, ale nie mogą przemieszczać się między oddziałami i nie mogą wychodzić do miasta - mówi dyrektor Marzena Łuczak.
Obiekt jest zabezpieczony jeśli chodzi o środki ochrony osobistej . Wszędzie są dozowniki na środek dezynfekujący, są maty dezynfekujące, bezdotykowe termometry oraz wiele dodatkowego sprzętu, który ma na celu zabezpieczenie mieszkańców przed zakażeniami.
Kiedy rozmawialiśmy - w ubiegłym tygodniu z panią Łuczak - na 80 pracowników, sześć miało aktywnego coronavirusa, a 5 ozdrowieńców. Na 120 pensjonariuszy sześć było zakażonych, jeden ozdrowiony i trzy osoby czekały na wyniki badań.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
