Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jaktorowo. Ksiądz nie dał okraść plebanii i pogonił włamywaczy!

ChodzieżNM
Jaktorowo. Proboszcz (po)gonił kilka osób, które w nocy świecili latarkami w okna plebanii. Ksiądz podejrzewa, że byli to włamywacze.

Proboszcz parafii pod wezwaniem św. Anny w Jaktorowie (gmina Szamocin) w miniony weekend - w nocy z soboty na niedzielę - wypłoszył włamywaczy, którzy skradali się na plebanię - wyszedł im na przeciw. Ksiądz wykazał się ogromną odwagą i wdał się w pogoń za podejrzanymi osobami. Nie dogonił ich jednak.
Praktycznie już co tydzień piszemy o kradzieżach lub próbach włamań, do których od kilku miesięcy dochodzi na terenie powiatu chodzieskiego. Policja uspokaja i zapewnia, że prowadzi szczegółowe śledztwo i traktuje tę sprawę priorytetowo. Mieszkańcy natomiast ze strachu biorą sprawy we własne ręce i organizują straże obywatelskie.
Takie straże powstały już w Budzyniu, Margoninie i Szamocinie. Ludzie chcą złapać złodziei organizując nocne patrole. Póki co nie do końca się jednak sprawdza ta postawa obywatelska.
- Chcielibyśmy zaznaczyć, że w 85 procentach przypadków kiedy policja dostawała zgłoszenie o „dziwnie zachowującym się pojeździe”, okazywało się że to wcale nie włamywacze, tylko auta z patrolu obywatelskiego - na swoim profilu na Facebooku informują strażacy z OSP w Szamocinie.
Według nich auta patrolujące teren gminy powinny być właściwie oznakowane, aby dodatkowo nie straszyć mieszkańców.
Pomimo patroli policji i straży nadal jednak dochodzi do prób włamań. Ostatnio, miały one miejsca w gminie Szamocin na terenie sąsiednich wsi: Jaktorowo, Nowy Dwór i Swoboda. Na szczęście, mieszkańcy byli czujni i wystraszyli złodziei.
Największą odwagą wykazał się jednak proboszcz ks. Andrzej Białczyk z Jaktorowa, który osobiście chciał schwytać złodziei.
- W sobotę o 2 w nocy zauważyłem, że ktoś świeci latarkami w okna plebanii . Wiedziałem, że to włamywacze, bo przyszli po ciemku od strony podwórza, aby nikt ich nie zobaczył. Prawdopodobnie zatrzymali się przy lesie i szli polami - opowiada ksiądz.
Proboszcz był w niemałym szoku, ale postanowił wyjść na przeciw podejrzanym. Mówi, że było ich kilku, a kiedy zobaczyli światło i otwierające się drzwi plebani zaczęli uciekać.
- Wybiegłem za nimi, ale szybko zniknęli w ciemnościach uciekając z powrotem do lasu.
Nie ma on najmniejszych wątpliwości, że to byli złodzieje. Tym bardziej, że w tym samym czasie podejrzane osoby obserwowały domy w okolicznych wsiach.
- Kiedy zapaliłem światło złodzieje odjechali samochodem. Było to w sobotę nad ranem, na szczęście miewam problemy ze snem - opowiada jeden z mieszkańców. Niestety, nikt nie zgłosił tych spraw na policję.

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na chodziez.naszemiasto.pl Nasze Miasto