Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dzikie wysypisko w Nowym Dworze spłonęło. Teren bada WIOŚ (FOTO)

ANK
Na terenie dzikiego wysypiska w Nowym Dworze wybuchł pożar, a nielegalnie podrzucane tam odpady spłonęły. Teren bada Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska

Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska bada pogorzelisko w okolicy Nowego Dworu, będące jeszcze do niedawna dzikim wysypiskiem śmieci. Składowisko, o którym pisaliśmy kilka dni temu, spłonęło. Znajdowały się na nim nie tylko worki ze śmieciami, ale też części samochodowe, stare meble czy fragmenty azbestu.

OSP w Szamocinie otrzymała zgłoszenie o pożarze tuż po godz. 6 rano.
- Po przybyciu na miejsce zdarzenia rozpoznano, iż doszło do pożaru składowanych odpadów. Działania polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, ugaszeniu oraz przelaniu pogorzeliska dwoma prądami wody - relacjonuje OSP Szamocin.
W akcji brali udział również strażacy z JRG Chodzież, OSP Lipa - Nowy Dwór i OSP Lipia Góra. Obecna była także policja.

Zobacz też: Dzikie wysypisko w Nowym Dworze: Czy jest szansa na to, że w końcu zniknie?

Przypomnijmy, że jeszcze kilka dni temu wydawało się, iż sprawa nielegalnego wysypiska będzie miała pozytywny finał. Urzędowi Miasta i Gminy w Szamocinie udało się "namierzyć" osobę, która wyrzuciła odpady w okolicy Nowego Dworu, za zjazdem na Józefy. Jest to działka gminna, więc urzędnicy chcieli zobowiązać "właściciela" śmieci do jej uprzątnięcia. Wysłali mu nawet wezwanie do stawienia się w urzędzie, aby przedstawić mu posiadane dowody. Teraz gmina zastanawia się, co dalej.

Jak mówi burmistrz Eugeniusz Kucner, fakt że do pożaru doszło akurat po tym, gdy o sprawie zrobiło się głośno, to nie przypadek.
- Same śmieci były chyba mniejszym problemem, niż dym i pogorzelisko, z którymi mamy do czynienia obecnie - komentuje burmistrz.

Dodajmy, że śmieci były podrzucane na dzikie wysypisko już od wielu lat - być może nawet 20 lub 30. Według burmistrza winowajców można byłoby znaleźć już dawno, gdyby do urzędu zgłosili się świadkowie.

Na początku października sprawa została nagłośniona przez mieszkańców w mediach społecznościowych. Autor pierwszego wpisu natknął się na wysypisko podczas przejażdżki rowerowej. Widok rozrzuconych śmieci tak go zbulwersował, że postanowił zrobić zdjęcia i opublikować je na Facebooku. Reakcja internautów była natychmiastowa. Komentujący byli zgodni, że problem powinien zostać rozwiązany jak najszybciej.

Zdjęcia: OSP Szamocin

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na chodziez.naszemiasto.pl Nasze Miasto