Burmistrz Eugeniusz Kucner: Ustępuję, bo jestem mądrzejszy!

Ostatnio w sieci aktywni są oponenci burmistrza Szamocina Eugeniusza Kucnera.
Oto co on myśli o tym.

Ostatnio spora część mieszkańców Szamocina żyje tym, co na Facebooku pisze i publikuje pańska „opozycja”. Nawet pan na chwilę włączył się do dyskusji, ale nie na długo.

Nigdy nie uciekałem od dyskusji na żaden temat i chętnie wchodzę w rozmowy z ludźmi pod warunkiem, że wiem jak oni wyglądają i jak się nazywają. Tak jest uczciwie.

Podejrzewa pan kto stoi za utworzeniem tych profili i głośno nawołuje mieszkańców do - nie bójmy się tak tego nazwać - obalenia urzędu?
Wiem, kto to jest doskonale. Są to ludzie, którym nie udało się wykorzystać gminy do swoich niecnych celów i teraz próbują nadrobić straty. Oni żyją w przeświadczeniu, że są anonimowi, ale tak naprawdę nie są.

Widuje ich pan na co dzień? Rozmawiał z nimi na ten temat?
Nie jesteśmy przyjaciółmi, a więc - na szczęście - nie muszę ich widywać, no może poza jedną osobą... Nic nie zamierzam z tym zrobić. Poczekam, aż ta inicjatywa sama upadnie.

Skąd u pana ta cierpliwość i spokój? Burmistrz Chodzieży Jacek Gursz na pewno już dawno zgłosiłby tę sprawę na policję.

Mój ojciec był bardzo mądrym człowiekiem i często powtarzał takie zdanie: „Jesteś mądrzejszy to ustąp”. Tak właśnie robię, nie będę zniżał się do poziomu ludzi, którzy nie potrafią pokazać twarzy. Za maską chowają się tylko kryminaliści i osoby, które nie powinny zasługiwać na szacunek.

Zapewne czytał pan komentarze w internecie. Który najbardziej pana zabolał lub zdenerwował?
Najbardziej mnie boli to, że traktuje się naszych mieszkańców, jako ciemną masę, która kupi wszystko to co jest tam napisane. Na przykład są tam pokazane oświadczenia majątkowe, przedmiary robót i wskazuje się, że jest wiele innych dokumentów, które - być może - mają dowieść tego, że jestem wmieszany w jakieś szwindle. Najzabawniejsze jest to, że te dokumenty od ponad roku są dostępne na naszej stronie do opinii publicznej i każdy ma do nich wgląd.

Tak informacja o oświadczeniach majątkowych to chyba jedna z ostatnich na tej stronie.

Chyba tak, ale niestety nie jest ona prawdziwa. Muszę powiedzieć, że nie ma w Szamocinie stanowiska dyrektora Miejsko-Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej, nie ma stanowiska dyrektora Urzędu Staniu Cywilnego, a pokazuje się zarobki tych dyrektorów. To jest wierutne kłamstwo. Jeżeli ktoś chce zabierać głos w sprawach publicznych powinien wiedzieć, w jakich sprawach tak naprawdę zabiera głos.

Jeden z ostatnich postów pokazuje oświetlony urząd gminy około godz. 5 rano. Padło pytanie, kto i co robił w tych godzinach w urzędzie. Bo chyba - jak pisali moderatorzy strony - nie pracował?

No właśnie pracował. Jedna z naszych pracownic w ten dzień musiała wyjść wcześniej z pracy, dlatego przyszła do biura dwie godziny szybciej. Akurat jej charakter pracy na to pozwalał. Poza tym zarzucano nam, że zamknęliśmy przystanek autobusowy. Prostuję, że jest on otwarty zawsze, gdy kursują autobusy.

Często w sieci jest poruszany temat gminnych inwestycji. Podobno Szamocin „umiera” i od lat nic w nim się nie dzieje?

Każdy kto tu mieszka widzi, że jest to nieprawda. Zresztą jesteśmy akurat w trakcie zebrań wiejskich z mieszkańcami gminy i są oni oburzeni tym, że w sieci gminne inwestycje nazywa się idiotycznymi. Dla przykładu. Jeżeli ktoś mieszkał przez wiele lat na osiedlu, na którym nie było drogi, oświetlenia, kanalizacji deszczowej to czy ten człowiek powie, że to była inwestycja idiotyczna? Nie.

Czyli ludzie reagują na te hejty?
Tak, ludzie widzą co się dzieje. Oczywiście jest tak, że zawsze jest coś do zrobienia i poprawienia, bo nasze apetyty rosną. Kiedyś nie śniło mi się nawet, że w Szamocinie może być boisko ze sztuczną nawierzchnią, że może być bieżnia tartanowa... Kiedyś biegałem na 60, 100 i 200 metrów i wtedy bieżnia tartanowa była tylko w Warszawie na stadionie Skry!

A jakieś inne komentarze zapadły panu w pamięci?

Jestem osobą publiczną i można o mnie dużo mówić. Ale dojdzie do tego, że te osoby stracą czujność i naprawdę popełnią przestępstwo. Już teraz jest tam dużo fałszywych informacji, ale wolę w nie nie wnikać.

Ktoś napisał, że nie będzie pan już startował w wyborach i zapewne wystawi swojego kandydata?
Mnie mierzi fakt, że jest przeświadczenie, że burmistrzem może być każdy. Nawet bez wykształcenia i doświadczenia, a to nie prawda. Tak samo jak każdy nie może być lekarzem czy nauczycielem.

No pan to już ma ogromne doświadczenie jako burmistrz. Ile to już jest lat?
Jestem jednym z nielicznych burmistrzów, który zaczął pracę w urzędzie, w którym pełni funkcję. Była to moja pierwsza stała praca. Przeszedłem wszystkie stanowiska - byłem referentem, inspektorem, sekretarzem, no i teraz - od 22 lat - jestem burmistrzem. W samym urzędzie pracuję zaś 35 lat.

Jak pan myśli, kiedy ujawnią się ci hejterzy? I jak widzi wybory w 2018 roku?
Obawiam się, że w ogóle tego nie zrobią. A w wyborach będę startował. Wierzę, że mieszkańcy podejmą dobrą decyzję i będą kierować się rozumem.