Radni z Budzynia po raz kolejny musieli pochylić się nad swoimi: herbem, flagą i pieczęcią.
Sprawa zaczęła się ok. dwa lata temu, gdy władze gminy zatrudnił doświadczonego heraldyka z UAM, który opracował nowy herb przerabiając stary z niewielkimi tylko poprawkami. Całość została wysłana do MSWiA. I ku zaskoczeniu, okazało się, że całość jest niezgodna z zasadami heraldyki,
Ba, okazało się, że już 10 lat wcześniej Komisja Heraldyczna wydała opinię negatywną, tylko że jakiś urzędnik pismo schował do szuflady zamiast wysłać do Budzynia, gdzie brak negatywnej opinii odczytano jako dobry znak. Władze gminy próbowały jeszcze się odowłać, ale nic nie wywalczyły. Tydzień temu radni przyjęli nowy projekt uwzględniając - jak mówił wójt M. Sokoło-wski - narzucone poprawki. Ma nadzieję, że tym razem atrybuty gminy zostaną zaakceptowane.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?