Powiat chodzieski: Co było "NAJ" w 2014 roku? Nasza lista!

NAJbogatszy koniec kadencji
Mnogość zdarzeń na końcówce kadencji samorządowej w Chodzieży pobiła wszystkie - powiatowe - rekordy. W pewnym momencie na forum NaszegoMiasta pojawiło się nawet pytanie: Co jeszcze może zrobić burmistrz? Wymieńmy tylko niektóre zdarzenia. Wyremontowany został park Ostrowskiego, a tuż przed pierwszą turą postawiono w nim siłownię zewnętrzną, otwarty został oddział muzealny, przyjęto uchwałę o hejnale, a także złożono wniosek o ustanowienie św. Floriana patronem Chodzieży. Przed druga turą wyborów planowano nawet coś jakby otwarcie firmy Dongjin. Niestety, w ostatniej chwili spotkanie zostało odwołane i trudno nie odnieść wrażenia, że miało to związek z tym, że tego dnia burmistrz Gursz musiał stawić się w sądzie na procesie przedwyborczym.

NAJdroższy pracownik
20 tysięcy złotych w ciągu jednego roku otrzymała pracownica Mieszkaniowego Zasobu Gminy Miejskiej w Chodzieży. Taka premia została jej wypłacona w 2010 roku, w kolejnych latach było już mniej, ale również całkiem sporo - najmniejsza premia wynosiła 12 tys. złotych. Podczas procesu przedwyborczego, Wiesław Bidziński (były dyrektor MZGM), który jako kandydat na burmistrza Chodzieży pozwał Jacka Gursza, tłumaczył, że to było zwyczajne docenienie dobrego pracownika. Jacek Gursz mówił zaś, że w jednostkach samorządowych w pewnym momencie zarobki pracownicy MZGM były jedne z wyższych - zaraz po burmistrzu, wiceburmistrzu, skarbniku i sekretarzu. Dodać wypada tylko, dlaczego nikt wcześniej tego nie ukrócił?

NAJwiększa przegrana
To niewątpliwie tylko 32 głosy, jakie uzyskał Łukasz Malczewski w wyborach do powiatu chodzieskiego. Startował on z KWW Nowy Powiat - i na plakatach występował z hasłami: walki z patologią władzy oraz z zapewnieniem, że odświeży powiat. Wyborcy nie dali mu jednak na to szansy. Choć trzeb dodać, że jego komitet do Rady Powiatu wprowadził czworo radnych, czyli tyle samo co Platforma Obywatelska. Niektórzy powiadają, że na jeden głos Łukasza Malczewskiego przypadał jeden duży plakat - kosztowna to była kampania.

NAJznamienitszy turysta
Choć marzy nam się, aby powiat stał się rajem turystycznym, to poza Margoninem - gdzie w słoneczne dni plaża tętni życiem- w pozostałych rejonach o turystów jest niezwykle trudno.
Najznamienitszym turystą naszego regionu tego roku był na pewno arcybiskup senior Henryk Muszy-ński, który na krótki czerwcowy wypoczynek przyjechał do Wyszyn, w gminie Budzyń. Zatrzymał się na parafii, gościł go proboszcz ks. Bogdan Spychaj. Chodzieżanin przeprowadził z nim rozmowę. Arcybiskup powiedział między innymi: - Czuję się w każdym miejscu dobrze. Bo ja wszędzie jestem wśród swoich. Miejmy nadzieję, że arcybiskup będzie częściej zaglądał do Wyszyn i naszego powiatu, a może za nim przyjdą inni turyści?

NAJstarszy didżej
Mały Henio, taki pseudonim artystyczny ma 73-letni didżej z Szamocina. Jest jednym najstarszych didżejów w Polsce! Jego zainteresowanie tematem pojawiło z potrzeby chwili. Otóż, należy on do Związku Emerytów i Rencistów, który dość często organizował spotkania przy muzyce. Panu Henrykowi brakowało jednak ,,czegoś", postanowił sam zająć się oprawą muzyczną. Zainwestował w sprzęt i tak się zaczęło... Teraz, jak mówi, zajęty jest przez cały rok - bo, choć nie robi sobie reklamy - jego kalendarz jest cały zapełniony. Jego ,,publika" bawi się więc przy piosenkach discopolo, włoskich oraz cygańskich hitów. A dla niego najważniejsze jest to, że w starszym wieku też można się dobrze bawić, a nie tylko myśleć o chorobach i tabletkach.

NAJszybsze wzbogacenie się
Tego w Chodzieży nigdy wcześniej nie było! Pewien mieszkaniec naszego powiatu (którego tożsamość zresztą niezbyt długo była tajemnicą) zainwestował 9 złotych i wygrał 7 milionów 681 tysięcy 801 złotych! Trzy zakłady na ,,chybił-trafił" w Lotto kupił w kolekturze mieszczącej się przy ulicy Ujskiej w Chodzieży. To naprawdę było wydarzenie! Przez kilka tygodni nie mówiliśmy w powiecie o niczym innym i ,,wydawaliśmy" w marzeniach te miliony, które gdybyśmy mieli trochę szczęścia, przypadłyby nam. O ile wiemy, życie nowego milionera zmieniło się całkowicie.

NAJprzystojniejszy
Tytuł należy się Marcinowi Tecławowi, który wprawdzie dość szybko odpadł z programu ,,Top Model", ale - jak zapewnia - nie powiedział ostatniego słowa.
Marcin Tecław, pochodzi z Chodzieży, a obecnie mieszka w Poznaniu, gdzie studiuje na Politechnice i pracuje w Państwowej Straży Pożarnej. Mięśnie zaś i sylwetkę wyćwiczył między innymi trenując sporty pożarnicze - na przykład wspinanie przy użyciu drabiny hakowej na trzecie piętro. Kiedy mieszkał w Chodzieży, można go było spotkać na przykład grającego w siatkówkę plażową. Marcin Tecław zamierza poszukać agencji modelingu i spróbować swoich sił w USA albo we Francji. Podobno tam ze swoim sporym wzrostem - 194 centymetrów - ma większe szanse na zrobienie kariery.

NAJbardziej poczytne
,,50 twarzy Greya" i ,,Dotyk Crossa" to najpopularniejsze książki tego roku. Jest to literatura z gatunku erotyki, która jak się okazuje ma wielu miłośników w naszym powiecie. Po erotyki sięgają najczęściej panie, w wieku od 20 do 45 lat. Panie nie przetrzymują książek w domu, jedna z wiernych czytelniczek przeczytała cztery tomy w trzy dni! W chodzieskiej bibliotece na przykład, po ,,50 twarzy Greya" ustawia się kolejka. Kiedy sprawdzaliśmy, we wrześniu, na liście oczekujących były 33 osoby.
Poza tym sporo ludzi sięgało po skandynawskie kryminały i różne biografie, no i wciąż atrakcyjny pozostawał ,,Harry Potter".

NAJstarszy regulamin
Ze 40 lat miał regulamin, który wisiał jeszcze w lipcu tego roku (nie wiemy czy wciąż tam jest?) w budynku przy ulicy Garncarskiej w Chodzieży. W regulaminie znajdowało się pouczenie, że najemca musi przestrzegać zarządzenia wydanego przez Miejską Radę Narodową w 1968 roku. Poza tym w regulaminie podane były najważniejsze telefony i tak: Jeśli ktoś chciał dzwonić na Milicję Obywatelską powinien wykręcić numer 7, na Straż Pożarna musiał dzwonić na nr 8, a na Pogotowie Ratunkowe - 9 i 10. Nie ma to jak iść z duchem czasu!

NAJsławniejszy
Karol Kus, który wrócił do showbiznesu, napisał piosenkę ,,Podaj rękę Ukrainie" i rozpoczął karierę w tamtym kraju. Piosenkę śpiewa razem z polsko-ukraińskim zespołem ,,Taraka". jak po kilku miesiącach mówił, że sam nie wie dlaczego akurat jego piosenka stała się popularna. W końcu inni piosenkarze, szczególnie ukraińscy, również śpiewają o tym, co dzieje się aktualnie w tamtym kraju. Karol Kus przyznaje, że miniony rok był dla niego najważniejszym czasem. Nigdy nie był jeszcze tak popularny, nigdy nie odbierał od żadnych fanów tylu oznak uwielbienia. Pod koniec roku koncertował na Ukrainie i nakręcił film o tym co widział. Mówi, że świat musi coś zrobić, by pomóc Ukrainie.

Skomentuj: Powiat chodzieski: Co było "NAJ" w 2014 roku? Nasza lista!