Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Znamy nowe szczegóły dotyczące wybuchu gazu w Ratajach k. Chodzieży

Anna Wałkowska
Trwa ustalanie przyczyn wybuchu gazowego, do którego doszło w środę w Ratajach koło Chodzieży. Miejsce zdarzenia jest zabezpieczane i odgruzowywane.

Dwa całkowicie zniszczone mieszkania i ranny w stanie śpiączki - to następstwa eksplozji gazowej, do której doszło w środę 20 lipca około godziny 22.30 w Ratajach koło Chodzieży.

Wybuch miał miejsce w budynku wielorodzinnym przy ulicy Margonińskiej. Eksplozję było słychać w promieniu kilku kilometrów. Jak relacjonują mieszkańcy Rataj, siła podmuchu była tak wielka, że uszkodzeniu uległ również znajdujący się naprzeciwko bloku garaż oraz szyby w pobliskim domu.

Czytaj także: Tir w rowie przy drodze K11. Nastąpił duży wyciek oleju

- Tak naprawdę było słychać trzy wybuchy. Pierwszy "pusty", potem drugi który wszystko zniszczył, natomiast trzeci nastąpił już po przyjeździe straży pożarnej - mówią sąsiedzi poszkodowanych.

Wezwane na miejsce jednostki ratownicze ewakuowały mieszkańców, którzy po pierwszych eksplozjach nadal przebywali w obrębie budynku. Przed blokiem znajdowała się tylko jedna osoba ranna - 83-letni lokator jednego z mieszkań na parterze, wyniesiony przez krewnego i sąsiadów.

Z zebranych dotąd informacji wynika, że istota tragedii rozegrała się właśnie w zajmowanym przez niego lokalu. Jedną z pierwszych branych pod uwagę hipotez odnośnie jej przyczyn, było rozszczelnienie butli z gazem. Badane są również inne przypuszczenia.

Więcej filmów w serwisie GłosTV:
Poznań. Zawaliła się kamienica w centrum miasta
Poszukiwania gazu w Suchym Lesie

Dziś rano, z poszkodowanymi spotkał się wójt gminy Chodzież. W spotkaniu uczestniczyły też przedstawicielki Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej. Jak dotąd, gmina zaoferowała mieszkańcom bloku przy ul. Margonińskiej pomoc przy poszukiwaniu nowych mieszkań, a także możliwość skorzystania ze wsparcia psychologicznego.

- Sytuacja jest skomplikowana, gdyż nieruchomość stanowi własność prywatną. Na razie nie wiadomo, w jakim stopniu możemy zaangażować nasz budżet kryzysowy - mówi Zbigniew Salwa i dodaje, że gmina dysponuje tylko jednym lokalem socjalnym w Stróżewicach, który mógłby zostać udostępniony poszkodowanym jedynie na czas określony.

W tej chwili, trwa zabezpieczanie i odgruzowywanie miejsca zdarzenia przy pomocy koparki. Poszkodowani, którzy w wyniku wybuchu stracili dach nad głową, znaleźli schronienie u rodzin.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na chodziez.naszemiasto.pl Nasze Miasto