Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zmarł po kolejnej kłótni z bratem. Trwa prokuratorskie śledztwo w sprawie śmierci mieszkańca Nowego Dworu

Dariusz Olejniczak
Dariusz Olejniczak
Archiwum KPP w Chodzieży
W Nowym Dworze w gminie Szamocin, kolejna gwałtowna sprzeczka dwóch braci zakończyła się śmiercią jednego z nich. Chodzieska prokuratura kontynuuje śledztwo, chcąc ustalić przyczynę zgonu.

Jak poinformowała nas rzecznik chodzieskiej komendy policji, asp. Karolina Smardz-Dymek, do zdarzenia doszło w sobotę, 17 kwietnia, wieczorem. Chodziescy policjanci odebrali zgłoszenie o awanturze domowej w Nowym Dworze. Kwadrans później otrzymali drugą informację, o tym, że jeden z uczestników kłótni stracił przytomność. Na miejsce przybył policyjny patrol i karetka pogotowia ratunkowego. Mimo akcji reanimacyjnej, mężczyzna zmarł.

- Do kłótni doszło pomiędzy dwoma braćmi, zamieszkującymi wspólnie w jednym gospodarstwie. Nie była to pierwsza taka sytuacja, już wcześniej były interwencje policyjne w tym domu. Zmarły miał lat 43, a młodszy z braci 35 – przekazała nam asp. Karolina Smardz-Dymek. - Uczestnik kłótni został w sobotę zatrzymany, był trzeźwy.

Obecnie trwa prokuratorskie śledztwo, które ma doprowadzić do wyjaśnienia przyczyny zgonu mieszkańca Nowego Dworu. W poniedziałek odbyła się sekcja zwłok, która nie pozwoliła jednak na jednoznaczne określenie, dlaczego mężczyzna zmarł. Będą prowadzone dodatkowe badania pobranych próbek histopatologicznych.

- Podczas sekcji, biegli stwierdzili, że lekkie obrażenia ciała, które odnotowano, nie miały bezpośredniego związku ze zgonem, ale najprawdopodobniej doszło do nich bezpośrednio przed nim. Podejrzewa się, że odpowiedzialnym za nie jest brat zmarłego. Usłyszał on dwa zarzuty, nie przyznał się jednak do winy i w swoim wyjaśnieniu przedstawił własną wersję wydarzeń. Za spowodowanie tego typu obrażeń grozi kara pozbawienia wolności do lat dwóch – poinformował nas prokurator Łukasz Wawrzyniak, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Poznaniu.

Mężczyzna z Nowego Dworu otrzymał dozór policyjny i zakaz zbliżania się do świadków sobotniego zdarzenia. Musi również opuścić swoje dotychczasowe mieszkanie, ze względu na konieczność odizolowania go od świadków i osób, będących stroną toczącego się postępowania.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na chodziez.naszemiasto.pl Nasze Miasto