Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zimowa opowieść pani Marii zamknięta w bombce (ZDJĘCIA)

Bożena Wolska
Artystyczna dusza Marii Jabłońskiej z Budzynia znajduje ujście w różnych dziedzinach: maluje obrazy, odnawia meble, a gdy posiadała własną kwiaciarnie zajęła się florystyką oraz tworzeniem dekoracji do mieszkań. Wtedy także zaczęła tworzyć bombki choinkowe. Cztery lata temu odkryła bombki 3D i zakochała się w nich. -

Maria Jabłońska nie tworzy bombek, a czaruje je. W małej kuli zamyka bajkę, jakąś opowieść... Ona zna swoją, a każdy obdarowany bombką może sam sobie opowieść stworzyć - wystarczy trochę wyobraźni.

Kupić można wszystko poza wyobraźnią
Artystyczna dusza Marii Jabłońskiej z Budzynia znajduje ujście w różnych dziedzinach: maluje obrazy, odnawia meble, a gdy posiadała własną kwiaciarnie zajęła się florystyką oraz tworzeniem dekoracji do mieszkań. Wtedy także zaczęła tworzyć bombki choinkowe. Stosowała różne techniki malowała je, wyklejała, stosowała metodę decoupage. Cztery lata temu odkryła bombki 3D i zakochała się w nich.
- Sama doszłam do tego, co i jak należy zrobić - mówi. - Przez cały rok zbieram różne elementy, które mi się przydadzą. A że lubię jeździć na giełdę do Poznania, to wciąż coś nowego wyszukuję.
Okazuje się, że w różnych hurtowniach czy giełdach, można kupić praktycznie wszystko - poza wyobraźnią, rzecz jasna.
Do wykonania choinkowych cudeniek, potrzebne są zaś ,,gołe” bombki wykonane z akrylu, w których umieszcza się kompozycje. Mogą być różne: okrągłe, albo w kształcie serca, łezki, gwiazdki... Producenci prześcigają się w pomysłach. Później trzeba wypatrzeć elelmenty, które wypełnią bomkę. Są to różnego rodzaju anioły, małe Jezuski, Święta Rodzina, bałwanki. No i oczywiście urocze miniaturowe budowle: kościółki, domki, szopki. Całość dopełniają różne drewienka, krzewy, śnieg, gwiazdki...
- Od dwóch lat poza bombkami tworzę kompozycje świąteczne w różnych szklanych pojemnikach. Mogą to być ładne słoiki, albo pojemniki na ser, albo mise, kielichy też się nadadzą - mówi Maria Jabłońska. Swoje kompozycje rozdaje rodzinie, ofiarowuje znajomym, ale także sprzedaje. Cieszy się, że się podobają ludziom. Na wystawie prac seniorów w Chodzieży swoje bombki sprzedała co do jednej.

Wyobraźnia działa

Pani Maria najbardziej lubi pracować rano. Wstaje o 4-5 rano - taki ma nawyk, pije kawę i idzie do swojej pracowni. Kiedy umysł jest najświeższy, wyobraźnia działa na pełnych obrotach.
- Jeśli znam osobę, dla której wykonuję bombkę, to sugeruję się jej osobowością, upodobaniami, zainteresowaniami - opowiada. Na przykład dla swojego brata, który jest fanem koni i zaprzęgów konnych, wykonała bombkę z karocą w środku. Znalazła odpowiednią makietę, wycięła ją, poskładała, posklejała... Później trzeba było zrobić podłoże, które ona wykonuje ze zwykłej masy szpachlowej, następnie potrzeba trochę białej farby, trochę brokatu, aby się skrzyło...
- Ważne jest aby kompozycja dobrze wyschła, jeśli będzie wilgotna, to po zamknięciu na powierzchni bombki zacznie skraplać się para i całość można wyrzucić - opowiada. Bardzo ważne jest też samo zamykanie i wykańczanie bombek, chodzi o to, aby nigdzie nie było widać kleju, aby były czyste i czarowne.
Maria Jabłońska oczywiście na swojej choince ma także bombki 3D. Są wyłącznie białe z aniołami w środku. - Myślę, że w przyszłym roku zmienię dekorację. Marzy mi się kolorowa choinka - mówi i korzystając z okazji, życzy wszystkim znajomym i mieszkańcom Budzynia zdrowych świąt.

od 7 lat
Wideo

Jak czytać kolory szlaków turystycznych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na chodziez.naszemiasto.pl Nasze Miasto