Zespół szkół w Ratajach: Co po reformie gimnazjów? W środę zapadnie decyzja

W środę 22 lutego odbędzie się sesja Rady Powiatu Chodzieskiego, podczas której powinna zapaść decyzja odnośnie przyszłości szkoły w Ratajach. Radni podejmą uchwałę w sprawie dostosowania sieci szkół do nowego prawa oświatowego, zakładającego "wygaszenie" gimnazjów.

Temat budzi spore emocje zarówno wśród uczniów i rodziców, ale także wśród nauczycieli. Jeden z wariantów, jaki brano pod uwagę w trakcie toczącej się od wielu miesięcy dyskusji o dalszych losach ZSL-G, zakładał bowiem, że w Ratajach będą odbywały się lekcje dla wychowanków Młodzieżowego Ośrodka Socjoterapii.

Przeciwnicy pomysłu - którzy, jak sami podkreślali, stanowią większą część grona pedagogicznego - przekonywali, że takie rozwiązanie zniechęcałoby młodzież do wybierania kierunków ponadgimnazjalnych w Ratajach. To zaś oznaczałoby fiasko naboru i "koniec" szkoły.

Na styczniowym spotkaniu z rodzicami i nauczycielami, zorganizowanym w chodzieskim MDK, starosta Julian Hermaszczuk zapewnił, że nie będzie upierał się przy budzącym kontrowersje pomyśle.
- Moim celem nie jest walka ze społeczeństwem - mówił.

Projekt uchwały, nad którym w środę będą obradowali radni, zakłada, że po reformie w sieci szkół prowadzonych przez powiat nadal funkcjonować będą technikum i LO w Ratajach. Szkoła zachowa samodzielność - nie zostanie włączona w struktury Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych w Chodzieży.

Co stanie się z budynkiem gimnazjum? Jak mówi starosta Hermaszczuk, decyzja jeszcze nie zapadła.
- Na chwilę obecną mogę powiedzieć jedynie tyle, że jest zainteresowanie nim. Jednak na rozmowę o konkretach jest jeszcze za wcześnie - podkresla starosta.