Zbiórka środków dla szpitali: W Chodzieży zebrano już sporo, ale potrzeby wciąż są duże (ZDJĘCIA)

Marcin Janiszewski i jego żona Kinga jeszcze do niedawna całą swoją energię angażowali w pomoc dla 2-letniego Natana Ledy, który przyszedł na świat z bardzo rzadką chorobą - zespołem Goldenhara. Żeby móc normalnie funkcjonować, chłopczyk musi przejść kosztowny zabieg w USA. Państwo Janiszewscy są wśród osób, które pomagają rodzinie Natana w zebraniu pieniędzy na operację. Łatwo nie jest, bo potrzeba aż 300 tysięcy złotych, a czas nagli...

Od niedawna uwagę małżonków zaprząta jeszcze jedna sprawa. Chodzi o zbiórkę środków ochronnych i dezynfekcyjnych dla szpitala przy ul. Szwajcarskiej w Poznaniu, którą pan Marcin ogłosił kilka dni temu na Facebooku.

W piątek 20 marca 2020 r. z Chodzieży wyjedzie pierwszy transport tego, co udało się już zebrać. A odzew był błyskawiczny i duży. To jednak jeszcze nie koniec, bo potrzeby są ogromne. Jak mówi Marcin Janiszewski, brakuje nie tylko płynów do dezynfekcji i środków ochrony osobistej dla personelu medycznego, takich jak maseczki, gogle, kombinezony czy rękawiczki. Potrzebna jest nawet woda…

- Zaczęło się od tego, że sam miałem w firmie 40 maseczek. Zastanawialiśmy się z żoną, gdzie moglibyśmy je przekazać. Za pośrednictwem koleżanki, która pochodzi z Chodzieży i pracuje w poznańskim pogotowiu, nawiązaliśmy kontakt ze szpitalem zakaźnym przy ul. Szwajcarskiej. Okazało się, że sytuacja jest naprawdę dramatyczna. Dowiedzieliśmy się, jak można pomóc i zaczęliśmy działać – opowiada Marcin Janiszewski.

Na portalu Zrzutka.pl ruszyła zbiórka pieniędzy (jest dostępna TUTAJ), a przy Miejskim Ośrodku Pomocy Społecznej stanęła przyczepka, na której mieszkańcy mogą zostawiać wodę. Jak mówi Marcin Janiszewski, najbardziej potrzebne są małe butelki. Przydadzą się one nie tylko personelowi medycznemu, ale też pacjentom oddziałów zakaźnych, których nie ma kto zaopatrzyć w prowiant i napoje.

Przyczepką „zaopiekowali się” harcerze z chodzieskiego hufca. Pomoc zaoferował też MOPS, którego pracownicy przeprowadzili „wewnętrzną” zbiórkę pieniędzy.

- A dziś (czwartek 19 marca 2020 r.) odezwali się do mnie mieszkańcy Wyszyn, którzy też postanowili włączyć się do akcji i zorganizowali zbiórkę wody, ręczników i środków dezynfekujących – mówi Marcin Janiszewski.

Na sfinansowanie zakupu środków ochrony osobistej, które zostały już zarezerwowane w sklepach w Chodzieży i w okolicy, potrzeba w sumie ok. 6 tys. złotych. Marcin Janiszewski na bieżąco śledzi, co jeszcze jest dostępne i informuje o tym na Facebooku. Materiały – podobnie jak w całym kraju – systematycznie się wyczerpują. Akcja będzie trwała tak długo, na jak długo wystarczy zapasów.

Dodajmy, że wszystkie zakupy są konsultowane z poznańskimi lekarzami, z którymi Marcin Janiszewski pozostaje w stałym kontakcie.