W drodze do Polski Zareena ze Szwajcarii udzieliła wywiadu:
Twój pseudonim artystyczny to dźwięcznie brzmiąca nazwa Zareena. Co on oznacza?
- Tak, rzeczywiście to mój pseudonim artystyczny. Dla obcokrajowców moje prawdziwe imie i nazwisko Sereina Ueberwasser jest trudne do wymówienia. Wybrałam więc perską formę mojego imienia - Zareena, co dosłownie oznacza promień Słońca.
Jesteś w jakiś szczególny sposób związana z swoimi piosenkami?
- O tak. Większość sama skomponowałam i opowiadam w nich historię swojego życia, stąd emocjonalnie wszystkie są mi bardzo bliskie. Przykładowo Tango Nights napisałam podczas mojego pobytu w Argentynie. Byłam wówczas zafascynowana tangiem i starałam się to wyrazić w swojej kompozycji.
Śledząc Twoją karierę zauważyłem, że w początkowym okresie śpiewałaś w zespole. Jak jest teraz?
- Tak jest do chwili obecnej. śpiewam zarówno w zespole jak i solo, wykorzystując akompaniament gitary lub fortepianu. Każda z tych form ma swój szczególny urok.
Pierwszy raz przylatujesz do Polski?
- Tak, odwiedzę Wasz kraj po raz pierwszy i jestem bardzo tym podekscytowana. Zawsze mnie intrygują nowe wydarzenia.
A więc do spotkania w Margoninie podczas koncertu. Dziękuję za ciekawy wywiad
- Również dziękuję, serdecznie pozdrawiam mieszkańców Margonina z lotniska we Frankfurcie i do spotkania podczas koncertu.
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?