Od największego w ostatnim dziesięcioleciu pożaru w okolicach Piły minęły już prawie dwa lata. Dziś niewiele przypomina już o tym, co stało się latem 2008 roku. Ponad 16-hektarowej „wyrwy” w lesie nad Jeziorem Jeleniowym (popularnych Jelonkach), nie sposób jednak nie zauważyć.
Jak do tego doszło? 27 lipca około godz. 14.30 pożar lasu w okolicach Jelonek został dostrzeżony. Niedługo później okazało się, że było to dopiero pierwsze miejsce, w którym podłożono ogień. Z czasem pojawiały się kolejne. Jeszcze tego samego dnia późnym popołudniem zatrzymany został 18-latek, odpowiedzialny za podpalenia. Chodził po lesie podając się za strażaka ochotnika.
W wyniku pożaru spłonęło ponad 16 hektarów lasu. Były to drzewa w wieku od 23 do 90 lat. Pogorzelisko zostało uprzątnięte już pod koniec 2008 roku. Jego zalesianie ruszyło z początkiem kwietnia tego roku. Dziś rośnie tam już nowy las – około 150 tysięcy młodych drzew. Najwięcej sosen (133 tys.) i brzóz (17 tys. ). Są też, choć już w nieco mniejszej ilości, sadzonki jarzębu, dzikich róż i świerków.
– To, co teraz robimy zaciera te wszystkie złe wspomnienia – mówi Krzysztof Gromacz-kiewicz, nadleśniczy Nadleśnictwa Kaczory. – To była tragedia dla nas, a przede wszystkim tragedia dla lasu. Niestety spowodowana przez człowieka, przez kompletny brak odpowiedzialności – przyznaje nadleśniczy.
Pogorzelisko w okolicy Jelonek to niejedyne miejsce, w którym Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Pile sadzi młode drzewa. Tylko w tym roku na terenie jej podległym odnowionych i zalesionych zostanie prawie 2,9 tysięcy hektarów. Zostaną posadzone na nich 23 miliony młodych drzew i krzewów. Większość z nich w miejscach zrębów. W ten sposób Lasy Państwowe „zafundują” miejsca sezonowej pracy dla około 2 tysięcy osób.
9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?