Czy na rynek w Chodzieży rzeczywiście nie wolno wchodzić z psem? Takie pytanie padło ostatnio na popularnym portalu społecznościowym i - jak można się domyślać - od razu wywołało gorącą dyskusję. A wszystko przez to, że ktoś wypatrzył i sfotografował tabliczkę z napisem "zakaz wstępu ze zwierzętami", która wisi na jednym z rosnących przy rynku drzew.
Umieszczono ją w dobrze widocznym i regularnie uczęszczanym miejscu: przy ławce znajdującej się koło parkometru, naprzeciw sklepu i wieży kościelnej.
Kto wywiesił tabliczkę i czy zakaz rzeczywiście obowiązuje? Gdy zapytaliśmy o to burmistrza Jacka Gursza, był zaskoczony. Zaraz jednak zdementował:
To na pewno nie był pomysł i działanie ze strony urzędu.
Można zatem przypuszczać, że ktoś postanowił zrobić sobie żart. Tym bardziej, że jak zauważył jeden z mieszkańców, sama tabliczka jest nadłamana, a do drzewa przymocowano ją drutem. Służby miejskie raczej by w ten sposób nie postąpiły.
Inna z dyskutujących osób zwraca uwagę:
Taką tabliczkę można umieścić tylko i wyłącznie na terenie czy posesji prywatnej. W miejscach publicznych czyli ogólnie dostępnych nie obowiązuje.
Mimo to pod wpisem rozgorzał spór o to, czy tego rodzaju zakaz nie byłby jednak zasadny. Powód? Chodzi rzecz jasna o kwestie, związane ze sprzątaniem po pupilach. Nadal część właścicieli jest z tym na bakier...
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?