18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zabójstwo w Ostrówkach: 25 lat więzienia dla sprawcy

Barbara Sadłowska
Zabójstwo w Ostrówkach: 25 lat więzienia dla sprawcy
Zabójstwo w Ostrówkach: 25 lat więzienia dla sprawcy archiwum
Poznański sąd wydał wyrok za zabójstwo w Ostrówkach. Dla sprawcy - Janusza M. - przewidział karę 25 lat więzienia, z kolei jego żonę Danutę za pomoc w zacieraniu śladów skazał na na półtora roku z zawieszeniem na 5 lat, pod dozorem kuratora. Wyrok jest nieprawomocny

Poznański sąd wydał wyrok za zabójstwo w Ostrówkach. Dla sprawcy - Janusza M. - przewidział karę 25 lat więzienia. Sąd nie miał wątpliwości co do sprawstwa i winy Janusza M.

Zobacz też: Zabójstwo w Ostrówkach: Sąd badał materiały z podsłuchu

- Wyjechał z pracy, nie informując nikogo, że wybiera się do domu. Jego zamiar był przemyślany i konsekwentnie realizowany - mówił sędzia Michał Ziemniewski.

Żonę Janusza M., Danutę, za umycie zakrwawionej podłogi skazano na na półtora roku z zawieszeniem na 5 lat, pod dozorem kuratora. Dodajmy, że wyrok jest nieprawomocny.

- Jestem oskarżony o coś, czego nie zrobiłem - powiedział w "ostatnim słowie" Janusz M. - Moją żona została oskarżona za to, co całe życie robiła - sprzątała dom.

19 kwietnia ubiegłego roku Janusz M. został zatrzymany jako podejrzany o zabójstwo siostry w Ostrówkach, a jego żonę prokurator oskarżył o zacieranie śladów. W grudniu ubr. akt oskarżenia trafił do Sądu Okręgowego w Poznaniu.

W środę 4 grudnia sąd zakończył postępowanie dowodowe i oddał głos prokuratorowi. W ocenie prokuratora Janusz M. udusił siostrę, a potem perfekcyjnie zacierał ślady popełnionego zabójstwa.

Adwokat Marek Siudowski, który z urzędu bronił Janusza M., wnosił natomiast o jego uniewinnienie.

- Jakie są dowody, żeby oskarżać Janusza M.? - pytał. - Nie ma ciała, nie ma narzędzia zbrodni. Nie ma stuprocentowej pewności, co się stało w tym domu. Może Barbara K. poniosła śmierć w wyniku upadku. Można tylko domniemywać, ale na podstawie domniemań nie skazuje się ludzi - mówił Marek Siudowski.

Coś cię ciekawi, boli lub irytuje? Napisz o tym na naszym FORUM

Byłeś świadkiem interesującego wydarzenia? Napisz do nas: [email protected] lub zadzwoń: (67) 281 24 67
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na chodziez.naszemiasto.pl Nasze Miasto