Taka sytuacja miała u nas miejsce po raz pierwszy. Natychmiast zawiadomiliśmy o sprawie policję, która prowadzi obecnie postępowanie i ustala okoliczności całego zdarzenia - mówi Katarzyna Ścigała, dyrektor szamocińskiego Centrum Obsługi Placówek Opiekuńczo-Wychowawczych.
To właśnie tej jednostce podlega Placówka Opiekuńczo-Wychowawcza „Rodzina” w Ratajach, u której podopiecznego znaleziono narkotyki. „Odkrycia” dokonał jeden z wychowawców, którego uwagę zwrócić miał podejrzany woreczek z suszem.
O swoich przypuszczeniach mężczyzna powiadomił przełożonych, a ci - wezwali policję. Funkcjonariusze niezwłocznie udali się na miejsce i zabrali substancję do badania.
Potwierdziło ono, że w opakowaniu znajdowała się marihuana. Mimo, że - jak udało się nam ustalić - narkotyku były zaledwie śladowe ilości, to w chodzieskiej komendzie ruszyło postępowanie mające ustalić, skąd wychowanek miał zakazany środek i czy w sprawę nie były zamieszane jeszcze inne osoby.
- Aktualnie prowadzone są czynności w sprawie posiadania substancji odurzającej przez nieletniego wychowanka jednej z placówek opiekuńczych na terenie powiatu. W najbliższym czasie zostanie on przesłuchany i usłyszy zarzuty - mówiła w miniony wtorek rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Cho-dzieży Karolina Smardz-Dymek.
Wszystko najprawdopodobniej skończy się w sądzie - ale najpierw mundurowi muszą ustalić, czy w zdarzeniu nie brali udział inni małoletni, bądź też osoby pełnoletnie. Pod opieką „Rodziny” znajduje się bowiem także młodzież, która już ukończyła 18 lat.
W placówce, liczącej 17 miejsc, przebywa obecnie 13 osób. Są wśród nich zarówno chłopcy jak i dziewczęta. Kieruje nią utworzone w styczniu 2014 roku Centrum Obsługi Placówek Opiekuńczo-Wychowawczych w Szamocinie. Ta sama jednostka zarządza także szamocińskim Domem Dziecka.
Przeniosą młodzież
Poprzednia siedziba „Rodziny” mieściła się w podchodzieskim Studzieńcu. Później utworzono tam jednak drugi oddział Młodzieżowego Ośrodka Socjoterapii, którego organem prowadzącym także jest powiat chodzieski. Młodzież z „Rodziny” przeniesiono natomiast do budynku w Ratajach. Wszystko wskazuje na to, że niedługo placówkę czeka kolejna przeprowadzka - tym razem do Szamocina.
Jak mówi dyrektor Katarzyna Ścigała, na piętrze gmachu, w którym mieści się szamocińskie Centrum Obsługi, przygotowywane są właśnie nowe pomieszczenia dla wychowanków. Co - po ich wyprowadzce z Rataj - starostwo planuje zaś zrobić z budynkiem tamtejszego byłego internatu?
- Ostateczne decyzje jeszcze nie zapadły, ale bierzemy pod uwagę m.in. umieszczenie tam grupy młodzieży z MOS. Nasz ośrodek ma bardzo dobrą renomę w kraju i otrzymujemy do niego wiele zgłoszeń - mówi wicestarosta Mirosław Juraszek.
Starostwo czeka na szczegóły odnośnie zapowiadanej przez MEN likwidacji gimnazjów. Jeśli do niej dojdzie, zespół szkół w Ratajach także „straci” swoje gimnazjum. Trzeba będzie wówczas zagospodarować opuszczone przez uczniów pomieszczenia.
- To taki „luźny” pomysł. Nic nie jest przesądzone dopóki nie poznamy rozporządzeń ws. reformy - podkreśla M. Juraszek.
Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?