Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Z historii Chodzieży: Chrześcijanie zamiatali chodniki w soboty, a Żydzi w piątki

Bożena Wolska
Bożena Wolska
Sobota była dniem sprzątania dla chrześcijan, piątek dla Żydów. Zabudowania przy chodzieskim Rynku
Sobota była dniem sprzątania dla chrześcijan, piątek dla Żydów. Zabudowania przy chodzieskim Rynku
Z historii Chodzieży: Chrześcijanie zamiatali chodniki w soboty, a Żydzi w piątki... Tekst ukazał się w ,,Chodzieżaninie" 11 kwietnia 2008 roku.

HISTORIA > Porządek musi być – ta słynna niemiecka formułka, dobrze znana w naszych stronach, doskonale określa podejście władz pruskich do administrowania ziemiami zagrabionymi Polsce w czasie rozbiorów. Pragmatyzm i zamiłowanie do porządku we wszelkich jego formach, niekiedy wręcz ocierające się o pedanterię cechował Prusaków niemal na każdym kroku.
Prusacy odmierzyli i podzielili
Zaborcy, również w Chodzieży, najwyraźniej odczuwali potrzebę prawnego uregulowania wszelkich dziedzin życia poczynając od najbardziej ogólnych sfer po coraz bardziej szczegółowe przepisy. Na przykład, w trzeciej dekadzie XIX wieku weszła w życie zrewidowana ogólna ordynacja miejska, na podstawie której uchwalano szczegółowe ordynacje dla miejscowości Wielkopolski. Chodzież otrzymała taki zbiór zasad jeszcze w roku 1839 z nadania króla Prus - na wniosek naczelnego prezesa prowincji poznańskiej. Jak wspominają autorzy "Dziejów Chodzieży" nie był to bynajmniej dokument specjalnie oryginalny. Tworzący go urzędnicy dość mocno inspirowali się statutem miasta Rogoźna.
Statut chodzieski był kilkakrotnie nowelizowany i wydawany na nowo w latach: 1843, 1844, 1845 i 1861. Pierwsze wydanie zawierało kluczowe określenie co jeszcze jest miastem, a co już nie. To, co dotąd regulował zwyczaj teraz zostało dokładnie odmierzone i zapisane. Prusacy określili, że Chodzież składa się z "właściwego miasta wraz z ulicami i uliczkami oraz działek ziemi przy nich i na przedmieściach oraz terenach przymiejskich, jak też osiedli (tzw. Budy Miejskie i Łąka Królewska)."
Dla brudasów bezlitosne kary
Wielu mieszkańców Chodzieży, zwłaszcza tych starszych, wyznaje zasadę że do obowiązku właściciela posesji należy utrzymanie porządku na posesji, na chodniku przed nią, a także do połowy jezdni. Sobotnie zamiatanie chodników przed domem, jeszcze 15, może 20 lat temu było popularnym zajęciem. Okazuje się, że ten zwyczaj został zakorzeniony właśnie w czasach zaboru pruskiego. Wówczas był to obowiązek nałożony na mieszkańców przez magistrat, do którego zadań należało utrzymanie porządku w mieście. Wykonywania tego przepisu pilnowali podlegli magistratowi funkcjonariusze - dwaj żandarmi, dwaj policjanci, sługa policyjny i trzej nocni stróże. Do pomocy stróżom porządku codziennie wyznaczano dwóch mieszkańców. Jak wspominają źródła, żandarmi bez przerwy patrzyli im na ręce, a zaniedbania były bezlitośnie karane.
Władze ustaliły, że mieszańcy są zobowiązani wykonywać swe porządkowe obowiązku co najmniej raz w tygodniu. Dla ludności chrześcijańskiej ta pora przychodziła w sobotę po południu, natomiast ze względów religijnych, mieszkający w Chodzieży Żydzi sprzątali w piątki.
Przepis o czystości i porządku zabraniał również dosłownie "pozostawiania mierzwy przed domem, wysypywania śmieci i wylewania wody." Za niestosowanie się do tych zaleceń można było dostać mandat. Początkowo jego wysokość była ustalona na 2 srebrne grosze. O zamożności ówczesnych mieszczan, a także ich specyficznym poczuciu estetyki świadczy fakt, że kara szybko wzrosła. Najprawdopodobniej z powodu małej skuteczności mandatu, w roku 1833 jego wartość została podniesiona do kwoty pół talara (15 groszy srebrnych), a to już był spory wydatek.
Ubodzy na place
W roku 1853 uregulowano kwestię sprzątania publicznych placów zobowiązując do tego ubogą ludność. Wywóz śmieci został z kolei oddany w dzierżawę przedsiębiorcy posiadającemu odpowiednią koncesję na tego typu działalność. MS

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na chodziez.naszemiasto.pl Nasze Miasto