Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wystawa „Przebudzenie” objechała powiat chodzieski dla chorego Gabrysia.

Piotr Ślęzak
Piotr Ślęzak
Zbierali pieniądze dla Gabrysia

W niedzielę 20 czerwca mieszkańcy powiatu chodzieskiego mogli obejrzeć wystawę zabytkowych samochodów i wesprzeć finansowo leczenie Gabrysia z Chodzieży.

Objazdową wystawę zorganizowały trzy zaprzyjaźnione grupy pasjonatów motoryzacji PCH 126p, PCHstyle i Sokół Budzyń.

Kilkadziesiąt samochodów i motorów przyjechało o godzinie 13.00 na chodzieski rynek i stamtąd wyruszyli do wyznaczonych miejsc w których mieszkańcy mogli obejrzeć i przejechać się konkretnym pojazdem oraz wesprzeć finansowo zbiórkę na rzecz małego Gabrysia.

Z chodzieskiego rynku pojechali na targowisko, dalej do Szamocina także na targowisko, następnie do Margonina na parking przy kościele i na koniec do Budzynia na parking przy szkole na oś. Wierzbowym.

Kierownikiem objazdowej wystawy był Jacek Adamski prywatnie przyjaciel rodziców Garbrysia i prezes PCH 126p.
PCH 126p jako stowarzyszenie zostało zarejestrowane na początku tego roku, ale nieformalnie grupa działa już trzy lata. Pomysłodawcami utworzenia grupy Fiat 126p byli Jacek Adamski z Szamocina, Krzysztof Wyrwa i Daniel Żłobiński pasjonaci Fiatów 126p, który po przypadkowym spotkaniu za kierownica swoich maluchów postanowili zorganizować spotkanie właścicieli tych właśnie aut. I od tego się zaczęło najpierw wspólne przejażdżki, które przyciągnęły do grupy na dzień dzisiejszy ponad 60 Fiatów 126p. Członkowie stowarzyszenia uczestniczą we wspólnych przejażdżkach rajdach i akcjach charytatywnych swoimi autkami.

Natomiast PCHstyle i Sokół to stowarzyszenia działające od kilku lat, znane z wystaw, rajdów i akcji charytatywnych.

Fiat 126p produkowany był przez Fabrykę Samochodów Małolitrażowych z Bielska – Białej w latach 1973-2000, silnik z tyłu, chłodzony powietrzem, pojemność 600 i 650 cm sześciennych. Wyprodukowano ponad 6000000 egzemplarzy i był najpopularniejszym samochodem na polskich drogach.
Fiatów 126p w powiecie chodzieskim zarejestrowanych jest 4830 sztuk.

O Gabrysiu opowiedziała nam jego mama.

Magdalena Buczkowska mama Gabrysia: Nasz syn Gabryś urodził się w styczniu 2017 roku. Przyszedł na świat z ciężką i złożoną wadą serca: - skorygowane przełożenie wielkich pni tętniczych- podwójna droga odpływu z prawej komory- duży napływowy ubytek międzykomorowy, jak w pojedynczej komorze- podzastawkowe i zastawkowe zwężenie tętnicy płucnej- wada zastawki trójdzielnej. Oprócz tego synek ma zaburzenia rytmu serca, nieliczną ekstrasystolię nadkomorową oraz okresowo zwolnienie zatokowe. 16.02.17 r. Gabryś przeszedł pierwszą operację na otwartym serduszku, która uratowała mu życie. Z powodu komplikacji 17.02.17 r. oraz 28.02.17 r. przeszedł kolejne dwie operacje. W przeciągu pierwszego miesiąca swojego życia miał trzykrotnie otwierany mostek. 02.11.18 r. nasz synek miał kolejną operację serca tzw. operacja metodą Glenna.

Cały czas jeździmy na kontrole do kardiologa do Poznania jak i na cewnikowanie do Szpitala Klinicznego w Poznaniu na Szpitalnej . Codziennie minimum 3 razy sprawdzamy pulsoksymetrem saturację oraz tętno Gabrysia. 2 razy dziennie dostaje leki na serce. Gabryś mimo swojej ciężkiej choroby jest radosnych i mądrym dzieckiem. Nie może bawić się i biegać jak rówieśnicy, ale staramy się wymyślać zabawy w których nie trzeba dużego wysiłku. Gabrysia saturacje są na poziomie w stanie spoczynku 75-80%, natomiast podczas chodzenia, wysiłku jest to tylko 64-75% przez co musimy odciążyć go większości sytuacjach np trzeba wnosić go po schodach, sam nie daje rady, jeśli chodzimy na spacery to Gabryś jest w wózku.

Strach i lęk towarzyszy nam codziennie. Lekarze dawali synkowi tylko 1% szans na przeżycie. Było tak źle, że w pewnym momencie kazali nam się z nim pożegnać. Z ciężko chorym serduszkiem Gabrysia jest jak z tykającą bombą, w każdym momencie serce może się zatrzymać. Pomimo wszystko wierzymy że będzie dobrze, zawsze mamy promyk nadzieii na lepsze jutro. Staramy się żyć w jakimś stopniu normalnie i się nie załamywać. Jesteśmy bardzo wdzięczni za każdą dotychczasową pomoc, nie tylko finansową, ale i wsparciem dobrym słowem, życzliwością. Cieszymy się że mamy wokół siebie tak wspaniałych ludzi którzy chcą nam pomóc. Między innymi są to Klub PCHstyle, Sokół oraz Stowarzyszenie PCH126p.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na chodziez.naszemiasto.pl Nasze Miasto