Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wspomnienie o Henryku Zydorczaku. W tym roku Chodzież pożegnała swojego wielkiego miłośnika...

ANK
Wieloletni dzialacz i prezes Towarzystwa Miłośników Ziemi Chodzieskiej, badacz lokalnej historii, ale także wspaniały pedagog i wychowawca - tak zapamiętamy zmarłego w kwietniu śp. Henryka Zydorczaka

Informacja o śmierci Henryka Zydorczaka była dla wielu chodzieżan dużym ciosem. Wieloletni działacz i prezes Towarzystwa Miłośników Ziemi Chodzieskiej, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 3 w latach 1979-2002, zmarł 29 kwietnia. Na chodzieskim cmentarzu żegnały go tłumy mieszkańców...

Wszyscy ci, którzy mieli okazję poznać go osobiście, mówili, że potrafił jak nikt inny zajmująco opowiadać o lokalnej historii. Był autorem i współautorem licznych publikacji historycznych dotyczących Chodzieży. Mówił, że badanie historii jest jak przygoda, bo dzięki dawnym dokumentom można „podejrzeć”, jak żyli kiedyś ludzie.

Osoby, które pamiętają go z czasów pracy w szkole, wspominają, że Henryk Zydorczak cieszył się wśród uczniów niespotykanym wręcz autorytetem - mimo że w klasie nigdy nie podnosił głosu. Potrafił za to wspaniale przekazywać wiedzę i rozbudzać pasje w dzieciach i młodzieży.

Pracy pedagogicznej poświęcił dużą część swojego życia. Rozpoczął ją na wsi - w Józefowicach. Potem na kilka lat los rzucił go w okolice Kościerzyny. Po powrocie do Chodzieży uczył historii w tutejszym liceum. W 1979 roku dostał zaś propozycję pokierowania Szkołą Podstawową nr 3 jako jej dyrektor.

Udało mu się doprowadzić do rozbudowy SP 3 i powstania nowego skrzydła. W planach była jeszcze budowa dodatkowego piętra - ale ta ostatnia nie doszła już do skutku. Dzięki wsparciu rady rodziców zebrano za to pieniądze, dzięki którym w „Trójce” powstała pierwsza w Chodzieży szkolna sala komputerowa.

W Towarzystwie Miłośników Ziemi Chodzieskiej udzielał się przez ponad 20-cia lat, a funkcję prezesa objął w 2000 roku. Ceniony był nie tylko za inicjowanie przedsięwzięć wydawniczych, ale także za organizację ciekawych wycieczek po regionie.

Bardzo bliski był mu również temat współpracy z Niemcami. Już w latach 80. Szkoła nr 3 nawiązała kontakt ze szkołą w Perlebergu na terenie ówczesnego NRD. Potem Chodzież zaczęła współpracować z Nottuln, a powiat chodzieski - z Lippe. Członkowie TMZCh zaczęli się zaś spotykać z byłymi niemieckimi mieszkańcami Chodzieży i okolic.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Filip Chajzer o MBTM

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na chodziez.naszemiasto.pl Nasze Miasto