Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wsparcie dla szpitali w Chodzieży: To już prawdziwy łańcuch dobrych serc [ZDJĘCIA]

Anna Karbowniczak
Anna Karbowniczak
Koło Gospodyń Miejskich w Chodzieży
Jedna akcja pociąga za sobą kolejną. Można powiedzieć, że wokół chodzieskich szpitali powstał wyjątkowy łańcuch dobrych serc

Staramy się regularnie pisać o różnych wartościowych akcjach, jakie odbywają się w powiecie chodzieskim w czasie epidemii - a tych nie brakuje. W przypadku chodzieskich szpitali można już mówić o prawdziwym łańcuchu dobrych serc. Jeden gest wsparcia pociąga za sobą kolejne.

Od 1 kwietnia trwa akcja Koła Gospodyń Miejskich, która zaczęła się od obiadów dla pielęgniarek objętych kwarantanną i z czasem zaczęła się rozwijać również w innych kierunkach.

- Można powiedzieć, że obecnie działalność stowarzyszeń takich jak nasze Koło jest zawieszona, ale to nie oznacza, że my kobiety jesteśmy teraz bierne. Działamy na ile można, starając się wychodzić naprzeciw potrzebom innych - zwłaszcza kobiet. Przecież wspierać można na wiele sposobów - mówią panie.

W minioną sobotę 25 kwietnia 2020 r. Koło po raz kolejny odwiedziło szpitale z weekendowym poczęstunkiem. Dodatkowe wsparcie zaoferowała załoga sklepu Gzella.

- Do naszej akcji dołączyło 5 świetnych kobiet - Edyta, Aga, Kasia, Żaneta i Kasia, które przekazały gorące, pyszne pieczone kaczki i perliczki dla personelu medycznego. Dziękujemy za Waszą postawę i chęć pomocy - napisały Gospodynie na swoim profilu społecznościowym.

- Jedno jest pewne: chodzieskie służy medyczne, a zwłaszcza pielęgniarki, mają ogromne wsparcie i pomoc od chodzieskich instytucji, organizacji, firm i osób prywatnych. Można chyba zaryzykować stwierdzenie, że Chodzież opanowała "pandemia dobroci" - dodają panie.

Świetnym przykładem jest także inicjatywa radnej Rady Miejskiej Małgorzaty Jeśko-Doręgowskiej, która przed świętami namówiła kilka lokalnych firm do wspólnego przygotowania "koszy ze święconką" dla medyków. Teraz przedsiębiorcy zgłaszają się do niej sami i oferują pomoc. Tak było w przypadku właścicieli cukierni Kamińscy, którzy w miniony wtorek po raz kolejny przekazali szpitalom drożdżówki własnego wypieku.

- Takie chwile przy kawie i dobrym ciachu, zwłaszcza podarowanym od serca, znaczą teraz jeszcze więcej i dają drugi oddech... Dziękuję Firmie Kamińscy za to wsparcie, również w imieniu obdarowanych - mówi Małgorzata Jeśko-Doręgowska.

Wiceprzewodniczący Rady Miejskiej Piotr Przybyłowski prowadzi z kolei zbiórkę pieniędzy na środki ochronne dla pracowników Szpitala Powiatowego im. Romana Drewsa.

- Z rozmów prywatnych z chodzieskimi medykami wiem, że środki ochronne podrożały o 250 - 300 procent w stosunku do cen sprzed epidemii. Sytuacja w szpitalach jest dramatyczna. Wiele osób stara się wspierać służbę zdrowia poprzez różne akcje. Wpłata również może być takim wyrazem wsparcia i sympatii - przekonuje Piotr Przybyłowski i dodaje: - Ci ludzie nadstawiają za nas karku, a po wszystkim wracają do domu, do swoich rodzin. Dzięki środkom ochronnym będą czuli się bezpieczniej.

W tej chwili na koncie jest już prawie 8,5 tysiąca złotych, a zakładany próg zbiórki to 50 000 zł. Pieniądze pomogą szpitalowi w zakupie masek z filtrami, kombinezonów ochronnych, środków dezynfekujących, rękawiczek i gogli.

Wsparcie dla szpitali w Chodzieży: To już prawdziwy łańcuch ...

od 7 lat
Wideo

Jakie są najczęstsze przyczyny biegunki u dorosłych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na chodziez.naszemiasto.pl Nasze Miasto