Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wojna o parkingi na osiedlu Malepszego w Chodzieży?

Bożena Wolska
Bożena Wolska
Mieszkańcy bloku przy ulicy Malepszego 10 mówią, że nie mają gdzie parkować samochodów. A każde parkowanie samochodu na osiedlu pod innym blokiem, albo wzdłuż drogi dojazdowej kończy się przebitą oponą. Rekordzista podobno miał przebite opony 11 razy!

O tym, że ze znalezieniem bezpłatnego miejsca parkingowego w Chodzieży nie jest łatwo, wiadomo od dawna. Pół biedy, gdy taki kłopot występuje, gdy na przykład chcemy wejść do sklepu w centrum, czy usiąść na kawie ze znajomymi... Gorzej, gdy wytrzeba się z nim borykać co dnia.
A tak mają mieszkańcy bloku przy ulicy Malepszego 10 w Chodzieży. Grupa osób opowiedziała nam o swoich codziennych potyczkach z parkowaniem, które niestety kończą się niekiedy mandatem, albo przebitymi oponami.

Do niedawna, jak mówią mieszkańcy, można było parkować wzdłuż drogi wjazdowej na osiedle, jakiś czas temu jednak dla bezpieczeństwa został tam ustawiony znak ,,Strefa zamieszkania”, który oznacza, że należy ograniczyć prędkość do 20 km na godzinę, a parkować można tylko w miejscach do tego wyznaczonych. No i zaczął się problem - jak mówią mieszkańcy.

Od tamtego momentu kierowcy muszą kombinować z parkowaniem. Jak staną wzdłuż drogi osiedlowej, to ktoś ,,życzliwy” wzywa policję i można otrzymać mandat, albo pod osłoną nocy przebija opony w samochodach. Jeśli pojadą w głąb osiedla, na parkingi przy innych blokach, to z góry wiedzą, że może się to nie spodobać innym kierowcom tam parkującym. Tam tez - jak twierdzą lokatorzy - dochodziło do przebijania opon. - Rekordzista, mieszkaniec bloku Malepszego miał przebite opony jedenaście razy - mówią nasi rozmówcy.
Rzecznik prasowy KPP Chodzież asp. Karolina Smardz-Dymek potwierdza, że rzeczywiście policja ma zgłoszenia dotyczące przebitych opon na Malepszego, sprawca na razie nie został ustalony. I w ogóle niewiele można zrobić.

Wyjściem, jak mówią mieszkańcy byłoby pobudowanie parkingu przez Spółdzielnię Mieszkaniową.

Tomasz Bartkowiak, prezes spółdzielni, do której należy teren i która znajduje się po sąsiedzku z ,,dziesiątką”, oczywiście zna problem. Mówi, że wynika on głównie z nieżyczliwości ludzkiej, na co nic poradzić się nie da. On ze swojej strony oferuje mieszkańcom bloku około 30 miejsc przy spółdzielni , po zakończeniu jej pracy - od godziny 15, mogą - jak mówi korzystać również parkingów w Strefie Płatnego Parkowania od godziny 18 za darmo. Poza tym wszystkie parkingi osiedlowe należą do spółdzielców i mogą parkować w dowolnym miejscu, nikt nie może im tego zabronić.
- Nic więcej nie mogę zrobić - mówi prezes Bartkowiak. - Jeśli mieszkańcy bloków Malepszego mogą wskazać miejsce, gdzie mógłbym zrobić parking, to chętnie go wybuduję. Po prostu nie mamy wolnych terenów.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na chodziez.naszemiasto.pl Nasze Miasto