Wilki w Margoninie. Był to drugi koncert - po zespole Happysad - w ramach festiwalu ,,Wiatrakalia", który ściągnął na plażę szeroką publiczność.
Robert Gawliński ze swoją muzyczną watahą, wyszedł na scenę kilka minut przed 21.30. Nie tylko dobrze śpiewał, ale doskonale sprawdził się w roli konferansjera. Był dowcipny, skromny, naturalny. Mówił, że ,,Baśka" z jego największego przeboju załatwia swoje fizjologiczne potrzeby w margonińskim jeziorze, i że zazdrości nam takiej plaży.
Wilki zagrały swoje nowe i stare, dobre przeboje takie jak: ,,Son of the Blue Sky", ,,Aborygen", ,,Eli lama sabachtani", czy ,,Love story". Potem wyszli na ,,bis". Koncert zakończył się utworem ,,Beniamin".
Więcej o koncercie Wilków w Margoninie, w najbliższym numerze ,,Chodzieżanina".
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?