Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wczasy pracownicze. Gdzie odpoczywali chodzieżanie?

ChodzieżNM
Wakacje w PRL
Wakacje w PRL Arch. redkacyjne
W czasach PRL wszystko musiało być zaplanowane, a więc i odpoczynek. I choć podczas takich pracowniczych wczasów było wiele absurdów, to jednak wiele osób wciąż z sentymentem wspomina tamte lata!

Wczasy zakładowe z sentymentem wspominają miliony Polaków. Mieszkańcy naszego powiatu odpoczywali między innymi w Chłopach, gdzie ośrodek miał Rejon Dróg Publicznych, w Ustroniu Morskim, gdzie swój teren posiadały Obornickie Fabryki Mebli posiadające zakład w Chodzieży, a największy zakład ,,Porcelana" miał ośrodek w Sobieszewie.

Ośrodek w Sobieszewie to był naprawdę duży ośrodek, w sumie zajmował 3 hektary. Były tam cztery domki typu Brda, dwadzieścia domków dwupokojowych z aneksem kuchennym i pięć szeregowców, w każdym po pięć pokoi dwuosobowych. Mogło tam odpoczywać jednocześnie 170 osób.

W kronikach znajdujących się w chodzieskiej ,,Porcelanie", we fragmencie opisującym wydarzenia w 1971 roku czytamy: ,,Przystąpiono również w oparciu o uchwałę KRS do budowy ośrodka wypoczynkowego w Sobieszewie k/Gdańska. Wydzierżawiono plac i budując tam budynek sanitarny oraz 20 domków kampingowych i zakupiono 2 autobusy na wycieczki krajoznawcze".

Oczywiście wszystko, także więc i wczasy, w PRL musiały mieć ideę - tak zalecała Polska Zjednoczona Partia Robotnicza. 7 maja 1949 roku Komisja Centralna Związków Zawodowych opracowała wytyczne dotyczące tego, jak mają przebiegać idealne wczasy. Zgodnie z nimi wczasowicze mieli być witani uroczyście na stacji kolejowej i doprowadzani do domów wypoczynkowych. Trzeba było dla nich organizować wieczorki, na których należało nauczyć wczasowiczów kilku piosenek. Obowiązkiem kierowników było organizowanie ,,prasówek". Wczasowicze mieli na nich zapoznawać się z aktualnymi informacjami z kraju i świata.

Organizacja wczasów ewoluowała i choć początkowo z frekwencją bywało różnie, to ostatecznie w latach 70 nikt nie musiał nikogo namawiać na wczasy pracownicze. Choć i wówczas bywały osoby, które wolały mniej zorganizowany czas.

Jak czytamy dalej w kronikach w 1976 roku zorganizowano siedem turnusów po 140 osób każdy. W 1977 było też siedem turnusów dla 864 osób. W latach 90, większość pracowników chciała odpoczywać w lipcu i sierpniu, tak więc organizowano tylko cztery turnusy i ewentualnie piąty dla emerytowanych pracowników.

Zakładano, że pracownik może wyjechać na wczasy pracownicze raz na dwa lata. Praktycznie jednak niemal każdy kto chciał, mógł co roku jechać do Sobieszewa. Atrakcyjne szczególnie były koszty, gdyż płaciło się w zależności od zarobków, 20 lub 30 procent pobytu, resztę pokrywał zakład. Nad morze pracowników zawoziły autokary, które jeszcze przez tydzień stacjonowały w Sobieszewie. Dzięki czemu organizowano również wycieczki do Trójmiasta, czy Malborka.

Początkowo w Sobieszewie nie było jadali, posiłki spożywano pod wiatą. Później uruchomiona została nowoczesna kuchnia z jadalnią i kawiarnią, w której co drugi dzień odbywały się wieczorki taneczne. Posiłki przez pewien czas gotowała chodzieska kadra. Na obiady przeznaczano większe stawki żywnościowe, niż dla zakładowej stołówki w mieście, tak więc posiłki nad morzem były całkiem smaczne. Później zaczęto ciąć koszty i zrezygnowano ze śniadań i obiadów.

Oczywiście na każdym turnusie był także KO-wiec (czyli pracownik kulturalno-oświatowych), który organizował wolny czas dla dorosłych i dzieci.

Przez lata nie zmieniono jedynie nic w kwestii sanitariatów i do końca większość musiała korzystać ze wspólnych łazienek i toalet. Poza wczasowiczami w ,,Brdach" - w tych domkach trudno było jednak zdobyć miejsce.

Do dzisiaj wiele mieszkańców Chodzieży wspomina Sobieszewo, a niektórzy zaglądają tam czasem.

***
Prognoza pogody na weekend (22-24 czerwca):

źródło: TVN Meteo/x-news.pl.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Niedziele handlowe mogą wrócić w 2024 roku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na chodziez.naszemiasto.pl Nasze Miasto