W Budzyniu powstaje kolejny film o powstańcach wielkopolskich

8 lutego w kinie ,,Mewa” w Budzyniu po raz pierwszy zaprezentowano film „Płomień wolności - budzyńska epopeja”. Kilka dni temu ruszyły zdjęcia do kolejnego budzyńskiego filmu ,,Straceńcy wolności”, w którym zostaną przedstawione losy powstańców po wygranym zrywie patriotycznym. Reżyserem i autorem scenariusza jest ponownie Hanna Danielewicz. Film powstaje pod skrzydłami Izby Historii Ziemi Budzyńskiej, którą pani Danielewicz prowadzi.

,,Płomień wolności” to był fabularyzowany dokument, opowiadający o wydarzeniach z okresu powstania. Znajdują się w nim sceny związane z wyzwoleniem Budzynia 5 stycznia 1919 r., zdobyciem niemieckiego wozu pancernego Ehrhardt M17 w dniu 7 lutego 1919 r. czy działaniami sił powstańczych na północnym odcinku frontu powstańczego. Nie zabrakło także „obrazków”, ukazujących codzienne życie mieszkańców w tamtym czasie.
Scenariusz filmu został oparty na wspomnieniach powstańców. Autorem zdjęć jest Sławomir Janiszewski, a aktorami między innymi przedstawiciele władz samorządowych, nauczyciele, uczniowie i ich rodzice.
Drugi obraz ma opowiedzieć o dalszych losach powstańców.

- Czuję ich losy, rozumiem dramatyzm czasów i chcę to pokazać - mówi Hanna Danielewicz. A jej pomysł na powstanie kolejnego obrazu spotkał się z entuzjazmem ,,starych” aktorów. Pojawiły się także nowe osoby chcące dołączyć do ekipy.

Film będzie powstawał około roku, bowiem do scen mają być wykorzystane wszystkie pory roku.
Pierwszą nakręconą sceną były obrazy związane z bitwą nad Bzura. Będą także sceny związane z wojną z bolszewikami, powstaniem śląskim, wywózka w czasie wojny, morderstwami policjantów w Chodzieży i mordem na wzgórzach pod Morzewem.

- Chcę także pokazać losy powstańców w komunizmie - mówi Hanna Danielewicz. Ten film, podobnie jak poprzedni, powstaje społecznie.