W piątek 15 września około godz. 19 na ulicy Andersa pojawiają się muzułmanie ubrani w arabskie stroje. Rozkładają na ulicy dywan, po czym zaczynają się modlić. Sytuację rejestruje telefonem raperka Guova. "A co tam u was na osiedlu" tytułuje wideo. W sieci zaczyna się burza.
"U mnie na osiedlu to by na p*** dostali i dobranoc" - to jeden z najbardziej popularnych komentarzy pod wpisem raperki. Podobne to: "Czemu nie wybuchają?", "Jajkami było rzucać". Są też głosy sprzeciwu. "Zasadniczo to krzywdy nikomu nie robią przecież. A jak my na procesje chodzimy to tez taki dramat?" W sumie wypowiedzi pojawiło się kilkadziesiąt.
- Czym to się różni od przechodzącej pod oknem modlącej się procesji czy pielgrzymki, poza tym, że mniej ludzi? - studzi emocje Marek Tatała, aktywista społeczny.
Warto przypomnieć, że dla wierzących muzułmanów piątkowe modlitwy są najważniejsze w całym tygodniu. Wyznawcy tej religii spotykają się wtedy w Centrum Kultury Muzułmańskiej (przy ul. Bohaterów Warszawy), bądź w meczecie na ul. Wiertniczej. Dotychczas raczej nie dochodziło do modlitw na ulicach Warszawy, poza sierpniem 2013 gdy Liga Muzułmańska w RP zorganizowała modlitwę-protest przed ambasadą Egiptu. Wtedy wydarzenie pilnowała policja, teraz wydaje się, że była to samodzielna decyzja piątki uczestników.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?